Policjanci wielokrotnie opisują swoje interwencje jako „nietypowe”, jednak są takie, które wykraczają nawet poza taką definicję. Rzadko się bowiem zdarza, by policjanci ratowali… koziołki.
Wszystko wydarzyło się w Rymaniu (woj. zachodniopomorskie). Dwie nastolatki zgłosiły policji, że są w tej miejscowości i w trakcie spaceru natrafiły na dwie sarny, leżące pod drzewami przy ścieżce rowerowej. „Nie chciały podchodzić blisko do zwierząt, bo nie wiedziały jak te mogą się zachować, ale zauważyły, że są wyczerpane i ciężko oddychają, nie mają siły się ruszać, a ich poroże jest zakleszczone” – opisuje policja.
Rymań. Policja na ratunek koziołkom
Na miejsce najpierw wysłano jednego z policjantów z posterunku w Rymaniu, a funkcjonariusze wezwali potem dodatkowe wsparcie: myśliwych z Koła Łowieckiego Foka, z którymi współpracują od lat. Myśliwi podeszli do koziołków i uwolnili splątane porożami zwierzęta. „Koziołki po chwili zorientowały się, że już nie są w pułapce i bezpiecznie pobiegły do pobliskiego lasu” – czytamy na stronach zachodniopomorskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS