A A+ A++

Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej przynosi nerwowość inwestorów w wyczekiwaniu na ważną decyzję OPEC+ dotyczącą dalszych planów w kontekście limitów produkcji ropy naftowej. Spotkanie przedstawicieli rozszerzonego kartelu ma miejsce już dzisiaj (dla przypomnienia: było ono przełożone z 26 listopada ze względu na trudności w osiągnięciu kompromisu). Niemniej, mimo oczekiwań konkretnej i spójnej decyzji OPEC+ w kwestii limitów produkcji, inwestorzy nadal nie mają pewności, jak ta decyzja ostatecznie może wyglądać.

Ostatnie dni na wykresie cen ropy naftowej są wzrostowe, co sugeruje, że inwestorzy liczą się co najmniej z możliwością utrzymania dotychczasowych cięć produkcji ropy naftowej. Warto wspomnieć, że nie chodzi tu tylko o oficjalne limity OPEC+, lecz także dodatkowe dobrowolne cięcia produkcji ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej (wynoszące milion baryłek dziennie), jak również nadprogramowe cięcia eksportu ropy z Rosji (300 tys. baryłek dziennie). Na razie wszelkie porozumienia są zawarte do końca bieżącego roku, więc spodziewane jest ich przedłużenie przynajmniej na część kolejnego roku.

Niemniej, wciąż pod uwagę brany jest także scenariusz pogłębienia cięć produkcji ropy naftowej. Jeśli ten scenariusz by się zrealizował, to stanowiłby on istotne wsparcie dla notowań ropy.

Spotkanie OPEC+ jest na tyle ważne, że na drugi plan schodzą pozostałe informacje, w tym dane makro z USA i Chin. W przypadku USA, na uwagę zasługuje zaskakujący wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu, o którym wczoraj poinformował Departament Energii. Z kolei w przypadku Chin, negatywny wydźwięk ma fakt, że już po raz drugi z rzędu tamtejszy indeks PMI dla przemysłu znalazł się poniżej bariery 50 pkt.

CUKIER

Końcówka lata i początek jesieni na rynku cukru były czasem nerwowych obaw związanych z produkcją i eksportem tego surowca na świecie. Ze względu na niekorzystną pogodę na terenach upraw trzciny i buraka cukrowego (w tym susze), pojawiały się informacje o ograniczeniach w eksporcie. Dotyczyły one zwłaszcza kluczowego producenta cukru na świecie – Indii.

Niemniej, sytuacja po stronie podaży na rynku cukru zaczyna się poprawiać. Pozytywne informacje napływają z Ameryki Południowej, gdzie w Brazylii – kraju będącym w czołówce globalnych producentów i eksporterów ropy naftowej – sytuacja pogodowa jest korzystna, co prawdopodobnie przyczyni się do większej produkcji.

Według brazylijskiej rządowej agencji Conab, w sezonie 2023/2024 produkcja cukru w Brazylii wzrośnie aż o 27,4% do rekordowego poziomu 46,88 mln ton. Przyczyną ma być właśnie korzystna pogoda i związany z nią wzrost ilości i jakości cukru produkowanego z trzciny cukrowej. Taka perspektywa negatywnie przekłada się na ceny cukru na globalnym rynku – amerykańskie kontrakty na cukier znajdują się w rejonie 26,80 USD za funt i w tym tygodniu poruszają się pod presją podaży.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł71-latek stracił panowanie nad fordem i czołowo zderzył się z citroenem. Wypadku nie przeżyła 62-letnia pasażerka
Następny artykułKierunki studiów związane z zieloną energią — rozwój sektora energetyki odnawialnej szansą na dobry zawód