A A+ A++

W Rosji setki tysięcy ton ropy i produktów naftowych trafiają do środowiska na skutek różnego rodzaju wycieków ze zbiorników i rurociągów – mówi ekolog Igor Szkradiuk. Wśród innych sprawców skażeń wymienia kopalnię na Uralu, która emituje dwutlenek siarki.

Zeszłoroczna katastrofa pod Norylskiem, gdzie na terenie elektrowni należącej do koncernu Norylski Nikiel wyciekło 21 tys. ton oleju napędowego była przypadkiem szczególnym. W tym samym czasie do ekologicznych katastrof przemysłowych dochodzi w różnych częściach Rosji – mówi Szkradiuk, koordynator programu ekologizacji działalności przemysłowej w organizacji ekologicznej Centrum Dzikiej Przyrody.

Przykładem jest kopalnia Sibaj w republice Baszkotorstanu, na Uralu Południowym, gdzie wydobywano rudy miedzi. Na dnie nieczynnej już kopalni pali się siarka. 

Ogromne erupcje toksycznych gazów wydostają się na powierzchnię i docierają do pobliskiej miejscowości. Mieszkańcy ustawili liczniki substancji zanieczyszczających, przede wszystkim dwutlenku siarki i przy pomocy tych liczników udowodnili, że normy zanieczyszczenia powietrza w okolicach zamieszkanych są przekroczone wielokrotnie – mówi Szkradiuk.

Zobacz również:

Jak będą wyglądały zimy w Polsce do 2100 roku? Eksperci nie mają dobrych wieści

Jak będą wyglądały zimy w Polsce do 2100 roku? Eksperci nie mają dobrych wieści

Niekiedy bieżąca i systematyczna działalność zakładów prowadzi do zanieczyszczenia na dużą skalę. Takim przypadkiem jest działalność kopalni Szemur na północnym Uralu, należącej do firmy Swiatogor. Jak mówi Szkradiuk, poważne błędy podczas badań geologicznych i oszczędzanie na środkach bezpieczeństwa sprawiły, że ilość wody zbierającej się w kopalni przekraczała możliwości oczyszczalni. Woda zawierająca sole metali ciężkich trafiała do rzeczek. 

W efekcie, zostały one zatrute na wiele dziesiątków kilometrów ich nurtu. Woda w nich stała się niezdatna do picia i do kąpieli. Znikły ryby, a na brzegach ginęły drzewa – mówi ekolog.

Mieszkańcy i pracownicy rezerwatu Dienieżkin Kamień przez wiele lat alarmowali, że z powodu zanieczyszczeń kopalni ginie przyroda. Dopiero tej zimy udało się im osiągnąć to, że organy państwowe przyznały oficjalnie, że sytuacja jest katastrofalna – powiedział ekolog.

Na początku marca odbyły się spotkania przedstawicieli Uralskiej Firmy Górniczo-Metalurgicznej (UGMK) – holdingu, którego spółką córką jest firma Swiatogor – z mieszkańcami i specjalistami. UGMK obiecała dodatkowe oczyszczalnie, izolowanie ścian odkrywki itd., ale zdaniem specjalistów te środki nie są wystarczająco niezawodne technicznie i przemyślane. Mieszkańcy nie są pewni, że zanieczyszczenie ustanie – powiedział działacz.

Tymczasem spółka Swiatogor ma zamiar rozszerzać inną swoją dużą kopalnię koło miejscowości Baranczynski na Uralu, w obwodzie swierdłowskim. Jak opowiada Szradiuk, mieszkańcy okolicznych wsi skarżą się na eksplozje, podczas których jednocześnie detonowanych jest do 80 ton materiału wybuchowego. W domach mieszkalnych pojawiają się pęknięcia. Jednak firma zaprzecza, by miało to związek z jej działalnością. Teraz mieszkańcy zamierzają zainstalować urządzenia, które będą rejestrować wstrząsy.

Przypadkiem katastrofalnej sytuacji, która ciągnie się przez lata jest “fenolowe jezioro” – zbiornik, który powstał w Ułan Ude, głównym mieście republiki Buriacji, regionie Rosji sąsiadującym z Mongolią. To efekt długoterminowej działalności przemysłowej. Jeszcze w czasach radzieckich przez dekady pozyskiwano tam gaz dla zakładów odlewniczych poprzez pirolizę węgla. Jest to proces ogrzewania węgla bez dostępu powietrza. Powstającą wraz z gazem ciężką smołę składowano w jamie na terenie zakładów.

Zobacz również:

Maseczki. Tykająca plastikowa bomba dla środowiska naturalnego

Maseczki. Tykająca plastikowa bomba dla środowiska naturalnego

Jak opowiada Szkradiuk, przed 15 laty zakłady wreszcie przestały pozyskiwać gaz z węgla i zaczęły kupować skroplony propan-butan. Jamę wypełnioną smołą po prostu zasypano. 

Podczas zasypania podniósł się poziom wody nasyconej trującym fenolem, woda zaczęła się przesączać przez ziemię w inne rejony, w stronę domów mieszkalnych – mówi ekolog. Trzeba było wielu lat, aby sąd wezwał firmę do zlikwidowania tego “jeziora fenolowego” zajmującego kilka hektarów.

Firma dwa razy prosiła w sądzie o odroczenie wykonania tej decyzji. Wreszcie, przedstawiła projekt spalania smoły. Zarejestrowano trzy społeczne ekspertyzy ekologiczne tego projektu, które jeszcze się nie zakończyły. Szkradiuk nie ma wątpliwości, że wszystkie trzy oceny będą zdecydowanie negatywne i wskażą, że do oczyszczenia gruntu z ciężkich produktów naftowych trzeba użyć innej technologii.

Ekolog podkreśla, że katastrofa w Norylsku pokazała “nadzwyczajny stopień zaniedbań i lekceważenia obowiązków”. Jednocześnie jednak w Rosji setki tysięcy ton ropy i produktów naftowych dostaje się do środowiska na skutek wszelkiego rodzaju wycieków ze zbiorników i rurociągów – mówi ekspert. Setki tysięcy ton paliwa rozlewa się przede wszystkim w przedsiębiorstwach prowadzących wydobycie ropy i gazu.

Jak zauważa Szradiuk, jest już technicznie możliwe oczyszczanie ropy wprost w odwiertach i kierowanie do rurociągu surowca “znacznie mniej agresywnego”, który nie będzie zżerał ścian rurociągów. 

Zobacz również:

Jest szansa! Rok 2021 może być punktem zwrotnym w walce ze zmianami klimatu

Jednak nafciarze nie chcą inwestować w rozwój nowych technologii, w najnowszy sprzęt, dlatego, że grzywny za zanieczyszczenie środowiska są dla nich o wiele niższe – wskazuje rozmówca.

Podkreśla, że wysoka grzywna – 145 mld rubli (równowartość ok. 2 mld USD) – na którą sąd skazał koncern Norylski Nikiel za wyciek paliwa, jest pierwszym takim przypadkiem w Rosji.

Ekspert wskazuje też na nastawienie samego społeczeństwa. Teraz Rosjanie “żądają pełnej odpowiedzialności biznesu za zanieczyszczenia środowiska naturalnego” – mówi Szkradiuk.

Zobacz również:

2020 był obok 2016 najcieplejszym rokiem w historii

2020 był obok 2016 najcieplejszym rokiem w historii

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZbiórka na godne życie dla pana Ryszarda
Następny artykułCoraz gorsza sytuacja służby zdrowia. W mazowieckim zostały tylko cztery respiratory