A A+ A++

Iran jest powiązany z niedawnym wyciekiem na Morzu Śródziemnym ropy naftowej, który spowodował jedną z największych katastrof ekologicznych w historii Izraela – oświadczyła w środę izraelska minister ochrony środowiska Gila Gamliel. Dodała, że incydent ten jest przez Tel Awiw traktowany jako “akt terrorystyczny”.

Do wycieku z niezidentyfikowanego dotąd statku doszło 11 lutego, około 50 km od izraelskiego brzegu. Kilka dni później rząd w Tel Awiwie zdecydował o zamknięciu wszystkich plaż nad Morzem Śródziemnym, a według szacunków ministerstwa ochrony środowiska i aktywistów na brzeg trafiło co najmniej 1000 ton substancji smolistej.

W środę rząd izraelski najpierw poinformował, że statek odpowiedzialny za wyciek ropy został zlokalizowany, a następnie minister ochrony środowiska Gila Gamliel oświadczyła, że z wydarzeniem z 11 lutego powiązany jest Iran.

– Za atak na nasze środowisko odpowiedzialny jest statek piracki, pływający pod libijską banderą, który opuścił Iran – wyjaśniała Gamliel na konferencji prasowej. – Iran dokonuje aktów terrorystycznych, przeprowadzając ataki na środowisko – dodała.

Po wypadku grupy ekologiczne publikowały m.in. zdjęcia żółwi morskich, pokrytych gęstą ropą. Izraelskie ministerstwo rolnictwa ustaliło, że martwy płetwal, znaleziony na plaży w południowej części kraju, zmarł w wyniku spożycia substancji ropopochodnej.

Kawałki lepkiej, czarnej smoły z wycieku znalazły się również na wybrzeżach południowego Libanu i Strefy Gazy.

Darmowy program – rozlicz PIT 2020

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJarosińska-Jedynak: inwestycje większe o ok. 13 mld euro rocznie, by osiągnąć cel klimatyczny
Następny artykułKiedy na Bramie Krakowskiej pojawi się nowa iluminacja? Na razie brak środków