A A+ A++

Jak już wybraliśmy kierunek, bardziej wymagający to skręcamy w ul.Węgierską, po chwili w prawo i dobrą drogą za mostem w prawo ostro pod górę po prawej stronie na łuku drogi w lewo ukazuje się maleńki cmentarzyk na którym stoi stara murowana cerkiew z dobrym widokiem na stronę zachodnią. Ciekawe miejsce dla plastyków, czasem zdarza się, że jest otwarta, żal coś ściska że tak chyli się ku upadkowi. Stare ikony z szesnastego wieku zostały przeniesione do nowego kościoła, tam można je podziwiać. Społeczność miejscowa chciała ją wyremontować, ale jak się okazało musi to zrobić firma specjalizująca się w tej branży. Oczywiście na to brak funduszy i na tym koniec.

Zobacz też wcześniejszy wpis – Cerkiew w Tyniowicwch

Jak już nacieszyliśmy oczy widokiem, dalej drogą wśród pasiek i winnic dojeżdżamy do strumienia o krystalicznej wodzie, tu możemy odpocząć, przygotować na miejscu biwakowym Chatki winiarza mały posiłek, na palenisku udostępnionym przez gospodarzy, mały prysznic z pompy studziennej lub zatrzymać się do dnia następnego. Pospacerować po okolicy, focić zachody słońca, malować zarysy okolicy. Tu od tego miejsca zaczynają się schody dla cyklistów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGIPH: potrzeba gruntownej rewizji strategii Europejskiego Zielonego Ładu
Następny artykułInwestycje drogowe w gm. Kościelec [WIDEO]