A A+ A++

W fabryce szczepionek przeciw COVID-19 w miejscowości Wockhardt na północnej Walii doszło do wybuchu. Na miejsce przybyli saperzy, a cały personel ewakuowano.

   

„Daily Star” poinformowało, że do fabryki AstraZeneca dotarła podejrzana przesyłka. – Na podstawie opinii ekspertów przeprowadziliśmy częściową ewakuację obiektu do czasu przeprowadzenia pełnego dochodzenia. Bezpieczeństwo naszych pracowników i ciągłość biznesowa pozostają najważniejsze – takie oświadczenie wystosował rzecznik Astra Zeneca.

Gdy dochodzenie się zakończy, pracownicy wrócą do fabryki. Poinformowano też, że ciągłość biznesowa firmy nie jest zagrożona.

   

Świadkowie twierdzą, że w fabryce doszło nawet do eksplozji. – Było nas trzech, rozmawialiśmy. Nagle usłyszeliśmy piekielny wybuch – tak zdarzenie opisywał jeden z pracowników.
Na miejscy pracują saperzy z robotem, który wykorzystywany jest do rozbrajania ładunków. Jak podała policja, nikt nie został ranny.

     
Czytaj dalej:  Amerykańscy eksperci: Należy nosić potrójne maseczki. Chronią lepiej niż pojedyncze
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPitera: Platforma jest w potężnym kryzysie. Budka to słaby szef
Następny artykułLegnicka Galeria Sztuki otwiera się we wtorek