Poparzony 56-letni mężczyzna trafił do szpitala po tym, jak w sobotę (2 stycznia) w Kadłubiskach (gm. Dołhobyczów) doszło do wybuchu gazu. Straty sięgnęły ok. 60 tys. zł.
Informacja o zdarzeniu dotarła do straży pożarnej tuż przed godz. 14. Gdy pierwsi ratownicy dotarli na miejsce, ustalili, że wewnątrz budynku znajdowały się dwie osoby. Jednej z nich nic poważnego się nie stało, poparzony został 56-latek. Pierwszej pomocy udzielili mu strażacy z Dołhobyczowa, a później przekazali ratownikom medycznym.
REKLAMA
Wstępne ustalenia pozwoliły stwierdzić, że w niewielkim domu zapalił się dogrzewacz wody. Przyczyną była prawdopodobnie wada instalacji elektrycznej. Poparzony mężczyzna chciał gasić pożar, wyjął butlę gazową z szafki na środek kuchni i wówczas nastąpił wybuch. Eksplozja uszkodziła część konstrukcji budynku.
“Na miejsce zdarzenia przybył zastępca Komendanta Powiatowego PSP st. kpt. Tomasz Zwolak oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który stwierdził, że budynek nie stwarza zagrożenia i zezwolił na dalsze użytkowanie. O zdarzeniu powiadomiony został wójt gminy Dołhobyczów oraz gminny zespół zarządzania kryzysowego – czytamy w komunikacie straży pożarnej z Hrubieszowa.
W akcji wzięły udział 4 zastępy straży pożarnej w tym 14 strażaków. Wstępnie straty oszacowano na 60 tyś zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS