Dzisiaj, 28 września (11:00)
Jednorodzinny, stojący w okolicy Krakowa budynek, zwyciężył w prestiżowym konkursie Global Architecture & Design Awards 2021 w kategorii prywatna rezydencja. Małopolska Chata Podcieniowa – bo tak brzmi pełna nazwa budynku – zaprojektowana została przez BXB Studio Bogusław Barnaś, a jej forma zainspirowana została tradycyjną architekturą regionu.
Jak pokazują badania, dla większości Polaków wymarzonym lokum jest jednorodzinny dom. Z raportu TNS Kantar Polska wynika, że najchętniej zamieszkalibyśmy w 1,5 kondygnacyjnym budynku ze spadzistym dachem, o powierzchni od 100 do 200 metrów kwadratowych. Jeśli chodzi o lokalizację, preferujemy przedmieścia, tak żeby było zielono i spokojnie, ale z dobrym dojazdem do centrum.
Typowo? Może. Jednak gdyby do tych wymagań dodać trochę pomysłowości, talentu i realizacyjnej odwagi, wymarzony dom pod miastem może zamienić się w prawdziwą architektoniczną perełkę.
Taką perełką jest stojąca w jednej z podkrakowskich miejscowości Małopolska Chata Podcieniowa. Jej forma nawiązuje do tradycyjnych domów podcieniowych, w których do szczytu lub ściany bocznej przylegała wsparta na słupach zamknięta wystawka. Podcienia osłaniały dom przed wiatrem i śniegiem, umożliwiały pieszą komunikację w deszczowe dni, tworzyły pierzeje ulic, stawały się przestrzenią do handlu lub rekreacji. Doskonale zachowany zespół tego rodzaju budynków można znaleźć w oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa Lanckoronie.
To właśnie budynki z Lanckorony stały się inspiracją do stworzenia Małopolskiej Chaty Podcieniowej. W projekcie BXBstudio tradycyjne rozwiązania zyskały jednak współczesny wyraz. Architekci śmiało zderzyli ze sobą proste, geometryczne formy, zastosowali dużych rozmiarów przeszklenia, zrezygnowali z elementów dekoracyjnych oraz otworzyli bryłę na zewnątrz, harmonijnie wpisując ją w otaczający krajobraz.
“Projektując ten dom, dostosowaliśmy się do zapisów planu miejscowego, który pozwalał na budowę jedynie domu parterowego z poddaszem dwuspadowym. Pomimo restrykcyjnych zapisów, udało nam się wykreować ciekawą strukturę budynku. Twórczo wykorzystaliśmy topografię widokowej działki i wydzieliliśmy aż pięć różnych poziomów, prawnie mieszczących się w definicji obiektu dwukondygnacyjnego” – tłumaczą twórcy.
Integralnym elementem projektu jest otaczająca go natura. Budynek dzięki grze poziomami i otwartej strukturze, zdaje się prowadzić z nią dialog i zapraszać do swego wnętrza.
Parter od strony wejścia został powiązany z istniejącym poziomem terenu, dalej w kuchni i jadalni poziom obniża się, otwierając wnętrza na piękny widok. “Jeszcze niżej, bezpośrednio na poziomie terenu, znajduje się przestrzeń salonu. W centralnej części strefy dziennej, gdzie zlokalizowaliśmy kominek, tworzy się kilkustopniowy uskok, przebijający taflę szkła, mający swoją kontynuację na zewnątrz” – opowiadają architekci.
Całość parteru została wykończona naturalnie patynującym i starzejącym się drewnem – to również ukłon w stronę tradycyjnego budownictwa. Z drewnem kontrastuje trójkątna bryła poddasza, obitego nowoczesną blachą. W jego wnętrzu mieści się widokowa sypialnia i dwupoziomowy gabinet.
“Małopolska Chata Podcieniowa to dom designerski, ale jednocześnie trwały i zakorzeniony w tradycji” – podsumowują twórcy.
Całkowita powierzchnia obiektu to 362 metry kwadratowe, a projekt powstał z myślą o rodzinie “dwa plus dwa”. Co więcej, choć prezentuje się wyjątkowo, jego realizacja nie wiązała się z wygórowanymi kosztami. Jak tłumaczył “Gazecie Wyborczej” Bogusław Barnaś “Budżet tego domu mieścił się w średniej krajowej, a inwestor pilnował kosztów”.
Małopolska Chata Podcieniowa została doceniona już kilkukrotnie: wyróżnienia przyznały jej m.in. Izba Architektów oraz magazyny “Dobrze Mieszkaj” i “Murator”. Teraz przyszedł czas na laur międzynarodowy. Kilka dni temu budynek zdobył nagrodę w konkursie Global Architecture & Design Awards 2021, organizowanym przez platformę Rethinking the Future Awards. Konkurs kierowany jest do twórców, którzy wyznaczają trendy, wskazują nowe rozwiązania i tworzą innowacyjne obiekty.
Zobacz również:
Indie: Za próbę gwałtu będzie musiał prać ubrania 2 tys. kobiet
Mandat za sprzątanie liści? To może kosztować nawet 500 złotych
Było? Nie ma. Co się dzieje w mniejszych miastach?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS