W internetowym głosowaniu publiczności z całego świata film „Why Bosnia and Herzegovina can be NUMBER 1 travel destination in the world” („Dlaczego Bośnia i Hercegowina może być kierunkiem turystycznym numer 1 na świecie”) zdobył 56914 głosów z 74 krajów. Konkurs organizował Międzynarodowy Komitet Turystycznych Festiwali Filmowych (International Committee of Tourism Film Festivals – CIFFT).
Głosowanie trwało od 1 do 20 października. Od początku bośniacko-hercegowińska produkcja miała ogromną przewagę nad konkurentami.
Drugie miejsce zajął Azerbejdżan z filmem „Azerbejdżan. Gdzie kultura spotyka się z przygodą” („Azerbaijan. Where culture meets adventure”) z 7813 głosami, a trzecie Bielsko-Biała z filmem pod tytułem „Bielsko-Biała. Miasto w górach. Tutaj chcesz żyć”, który uzyskał 7400 głosów.
Ten ostatni spot wyprodukowany na zlecenie Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej pokazuje miasto leżące u stóp Beskidów, o bogatych tradycjach, dbające o swoje dziedzictwo historyczne i kulturowe, a jednocześnie nowoczesne, otwarte, dynamiczne – miejsce, w którym chce się „relaksować, marzyć, bawić się i żyć”, idealne zarówno dla miłośników turystyki miejskiej, jak i aktywnej na łonie natury.
W plebiscycie brał udział jeszcze jeden polski kandydat – gmina Liszki z filmem „Liszki Commune. I am from here” („Gmina Liszki. Jestem stąd”), zajął on jednak dopiero 32. Miejsce, zdobywając 115 głosów.
Zwycięski film przedstawia Bośnię i Hercegowinę jako ukrytą przed światem turystyczną perłę, widzianą oczami podróżnika, blogera podróżniczego, filmowca i dziennikarza Roberta Dacešina.
– Po odwiedzeniu wielu krajów na świecie naprawdę wierzę, że Bośnia i Hercegowina może być kierunkiem turystycznym numer 1 na świecie – przekonuje w filmie Dacešin.
– Spójrzcie tylko na nasze piękne rzeki i nietknięte jeziora. Można się nad nimi poczuć jak w Amazonii. Dlaczego nikt nie wie, że mamy więcej wodospadów niż Włochy, Francja, Niemcy i Hiszpania razem wzięte? Kiedy patrzę na wodospady Kravica, wyobrażam sobie kręcony tu hollywoodzki film przygodowy i ludzi z całego świata, który przyjeżdżają podziwiać to miejsce. Teraz jednak nie ma tu nikogo, a szum wody jest tak kojący – snuje swoją opowieść autor, prowadząc następnie widza przez jaskinie pełne stalaktytów i stalagmitów, „najlepiej zachowany las deszczowy w Europie Perucica”, największy w Europie kanion rzeki Tary, majestatyczne góry ze stadami dzikich koni, miasta, kościoły, klasztory i meczety o wielowiekowej historii i dziwiąc się, że te miejsca pozostają niemal zupełnie nieznane.
– Mimo że wielu ludzi kojarzy nasz kraj z wojną, która toczyła się tu w przeszłości, to ma on do zaoferowania tak wiele. Mam nadzieję, że film ten b … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS