Sędzia Wojciech Hermeliński, były szef PKW, nie wyklucza takiego scenariusza z powodu protestów wyborczych, które będą napływać. A sądząc z zapowiedzi, może ich być sporo.
W rozmowie z portalem NaTemat.pl sędzia Hermeliński powiedział, że spodziewa się dużej liczby protestów między innymi z powodu niedostarczenia pakietów wyborczych przez pocztę. Problemy zgłaszali także wyborcy za granicą – nie wszystkie polskie przedstawicielstwa dyplomatyczne poradziły sobie z organizacją wyborów i wiele osób nie mogło zagłosować właśnie z tego powodu. Protestują także wyborcy w Polsce: w pierwszej turze głosowali poza miejscem zamieszkania, w drugiej chcieli już głosować w domu i twierdzą, że nikt ich nie powiadomił o obowiązku głosowania w drugiej turze w tym samym miejscu, co w pierwszej.
A zgodnie z prawem, jeśli protestów będzie dużo, Sąd Najwyższy może nie zdążyć z rozpatrzeniem ich w wyznaczonym czasie. Ma na to zaledwie 21 dni. Co się stanie jeśli nie zdąży? W zasadzie nie wiadomo, ponieważ ani Konstytucja, ani Kodeks Wyborczy nie przewidziały takiej sytuacji. Jednak zdaniem sędziego Hermelińskiego według opinii większości teoretyków prawa wyborczego w takiej sytuacji wybory trzeba powtórzyć, ponieważ ich legalność nie została bezspornie i zgodnie z prawem potwierdzona.
Jednak dr Witold Sokała, politolog i wicedyrektor Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych UJK w Kielcach jest zdania, że kwestionowanie legalności wyborów rozejdzie się po kościach – jak informuje Onet.pl. Jedynym efektem protestów wyborczych będzie jeszcze większe skłócenie opozycji, a do tego dojdzie wytykanie sobie nawzajem błędów. Tak podzielona i skłócona opozycja będzie łatwym łupem dla Prawa i Sprawiedliwości, jeśli ta partia zechce – na przykład – zorganizować przedterminowe wybory parlamentarne, by zwiększyć przewagę w Sejmie i przejąć Senat. A to tylko jeden z możliwych scenariuszy rozwoju sytuacji w najbliższym czasie.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS