- Reuters ocenia, że PiS zyskał poparcie uboższych Polaków, którzy mieli odczucie, że pominięto ich w rozdziale korzyści
- Wygrana PiS oznacza kontynuację sporu z Brukselą i problemy w relacjach z Niemcami z powodu reparacji – to pierwsze reakcje niemieckiej prasy na wstępne wyniki wyborów w Polsce
- Wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce skomplikują wysiłki UE by zmusić rząd PiS do wycofania się z reform uważanych za niedemokratyczne – pisze “Wall Street Journal”
Wyniki wyborów. Reuters: PiS zacieśnił związki z dominującym w Polsce Kościołem Katolickim
Zdaniem brytyjskiej agencji druga kadencja rządów PiS wzmocni również antyimigracyjnych populistów w UE, którzy chcą ograniczyć jej liberalną agendę i którzy przyklaskują potyczkom Polski z Brukselą w sprawie rządów prawa.
Reuters zauważa, że PiS przedstawiał wybory jako wybór między społeczeństwem zakorzenionym w tradycyjnych katolickich wartościach i liberalizmem personifikowanym przez , która – jak argumentowano – preferuje mniejszość i stanowi zagrożenie dla rodziny. Przeciwnicy PiS oskarżali z kolei to ugrupowanie o podsycanie homofobii.
PiS zyskał poparcie uboższych Polaków, którzy mieli odczucie, że pominięto ich w rozdziale korzyści płynących z prosperity, a partia stosowała mieszankę nacjonalistycznej retoryki z rozbudowanym programem socjalnym, finansowanym przez boom gospodarczy – pisze Reuters. Agencja zwraca uwagę, że PiS zacieśnił związki z dominującym w Polsce Kościołem Katolickim. Najwyższe rangą osobistości oficjalne często brały udział w uroczystościach religijnych, a partia promowała wartości religijne w życiu publicznym.
“Widzę, że oni coś budują, coś robią, coś odkupili. Wszystko było zdewastowane, wszystko wyprzedane, Polska nie miała niczego i dlatego popieram PiS” – cytuje Reuters słowa Teresy Sass, 85-letniej emerytki z Gdańska.
Wyniki wyborów. Komentarz agencji AFP
Francuska agencja AFP podkreśla, że rządzący w Polsce konserwatywni nacjonaliści wygrali niedzielne wybory parlamentarne i według sondażu powinni utrzymać większość absolutną w parlamencie. Agencja zwraca też uwagę na wejście do Sejmu skrajnie prawicowej i antyeuropejskiej Konfederacji.
Wszystkie dotychczasowe dane są prowizoryczne, oparte jedynie na sondażu Ipsos, a zdaniem wielu ekspertów ostateczne wyniki, oczekiwane w poniedziałek wieczorem, mogą być inne – zauważa AFP.
Agencja odnotowuje, że po czterech latach przerwy lewica wraca do parlamentu, ale więcej uwagi poświęca sondażowemu wynikowi skrajnie prawicowej Konfederacji Wolność i Niepodległość Janusza Korwina Mikkego. Konfederacja może liczyć na ok. 6,4 proc. głosów, co – jeśli potwierdzą to ostateczne wyniki – przełoży się na 13 miejsc w Sejmie.
“Ponad milion Polaków wyraziło zaufanie do Konfederacji. To wielki sukces prawicy wiernej swoim ideałom, odniesiony w skrajnie trudnych warunkach” – cytuje AFP słowa jednego z przywódców ugrupowania Roberta Winnickiego. Zdaniem cytowanej przez agencję Politolog Ewy Marciniak to “Janusz Korwin-Mikke jest osobistością kluczową dla tej bardzo zróżnicowanej koalicji”.
Francuska agencja przytacza też wypowiedź politologa Mikołaja Cześnika, który zauważył, że Konfederacja jest formacją odcinającą się od wszystkich innych partii “wizją państwa zredukowanego do minimum, obiecując kraj wolny od podatku dochodowego”.
Wyniki wyborów. Niemieckie media bez litości dla opozycji
Wygrana PiS oznacza kontynuację sporu z Brukselą i problemy w relacjach z Niemcami z powodu reparacji – to pierwsze reakcje niemieckiej prasy na wstępne wyniki wyborów w Polsce.
Wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce uważnie obserwowała prasa za zachodnią granicą. Komentatorzy w niemieckich mediach wyliczają obawy związane ze zwycięstwem PiS, jednak nie szczędzą też krytyki opozycji, która ich zdaniem nie przedstawiła alternatywy dla obecnego obozu rządzącego.
“Frankfurter Allgemeine Zeitung” pisze o “zdecydowanym zwycięstwie” narodowych konserwatystów w Polsc … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS