A A+ A++

Adwokat Michał Chrabąszcz, autor pisma, podkreśla, że nie jest to spór między dwoma stronnictwami skupionymi wokół kontrkandydatów na dziekana, bo wśród osób, które podpisały wniosek, znajdują się adwokaci o bardzo różnych poglądach i sympatiach w tej kwestii.

– Chodzi po prostu o pełną transparentność i o to, by nasza samorządowa demokracja odbywała się zgodnie z zasadami – tłumaczy prawnik. – Korzystając z tej ustawowej kompetencji, prezydium może rozwiązać problem, który zaistniał na poziomie izbowym. Po to mamy samorząd, by takie problemy rozwiązywał, jeśli one powstaną. Jestem przekonany, że doszło do niego w sposób niezamierzony, wskutek szeregu błędów, które skumulowały się w takim, a nie innym wyniku. Nie ma żadnych zarzutów o celowe fałszerstwo, jestem święcie przekonany, że jest to wynik wspomnianych błędów – dodaje.

Wśród błędów wylicza, że po pierwsze, nie ustalono zasad głosowania. Po drugie – pouczenie o technicznym aspekcie stosowania urządzeń wprowadzało w błąd. Po trzecie – skoro komisja wyborcza nie ustaliła zasad głosowania, to siłą rzeczy nie mogła tych zasad ogłosić. Po czwarte, komisja skrutacyjna powinna ustalić zasady liczenia głosów i ustalania wyników wyborów, czego też nie zrobiono. I na koniec nie dokonano weryfikacji głosów (w związku z tym żadnego nie odrzucono), tylko od razu, na postawie wydruku z systemu do obsługi urządzeń, przewodniczący tej komisji jednoosobowo (bo nie skonsultował się z resztą komisji) przeczytał wyniki.

Naczelna Rada Adwokacka czeka na protokół ze zgromadzenia izby krakowskiej

Jak wskazuje Michał Chrabąszcz, regulamin nie daje podstaw do uznania części głosów za nieważne lub niebyłe. Takich podstaw nie ustaliła też komisja wyborcza.

– Skoro głosy te oddali adwokaci mający czynne prawo wyborcze i umożliwiono im oddanie takiego głosu, a następnie je policzono, to nie można tych głosów pominąć. Przewodniczący komisji skrutacyjnej przedstawił takie wyniki, że gdy zsumuje się głosy za i przeciw oraz wstrzymujące przy każdym kandydacie, to wychodzi ich właśnie 919. Gdyby na pilocie przypisać przyciski „za kandydatem A” i „za kandydatem B” … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMa dopiero 17 lat,a już nazywają go “złotym dzieckiem”! Został milionerem w rok
Następny artykułRzeszów przygotowuje budżet na przyszły rok. W planach cztery bardzo duże inwestycje