A A+ A++

Ich wyborczą atrakcyjność pomniejsza fakt, iż często z przyczyn ułomności ruchowych nie mogą uczestniczyć w wyborach. Podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji w trosce o „estetyczne walory miasta” z centrum Moskwy niepełnosprawnych przymusem przenoszono na przedmieścia. Analogia mocno naciągana, ale ku przestrodze.

Protestujący rodzice/opiekunowie domagają się podwyżki świadczenia pielęgnacyjnego. Obecnie wynosi ono 2119 zł, czyli sporo mniej niż wynagrodzenie minimalne. Z tych pieniędzy trzeba utrzymać mieszkanie, kupić jedzenie i drogie leki, a przede wszystkim opłacić rehabilitację, gdzie stawka godzinowa za zabiegi to 200 zł.

Przypomnijmy, że po głośnych, trwający 40 dni protestach w Sejmie w 2019 roku, powstał Fundusz Solidarnościowy zasilany z dodatkowego podatku płaconego przez najwięcej zarabiających. Z pozyskanych pieniędzy miano finansować inwestycje oraz środki pomocy na rzecz osób niepełnosprawnych. Ile jest tych środków i jak są wydatkowane, nie bardzo wiadomo. Opozycja podejrzewa, że pieniądze głównie idą na zupełnie inne cele.

Ale w obecnym proteście chodzi nie tylko o wysokość świadczeń na rzecz niepełnosprawnych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy warto przejść na dietę wegetariańską?
Następny artykułSzef MON odpowiada na propozycję Niemiec dot. Patriotów!