A A+ A++

Sejm powołuje członków komisji większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Głosowanie przeprowadza się odrębnie dla każdego z trzech powołań. Jeżeli w pierwszym głosowaniu kandydat nie uzyskał większości 3/5 głosów, przeprowadza się ponowne głosowanie, a Sejm powołuje członka komisji zwykłą większością głosów. „Pod głosowanie poddam kandydatury w kolejności alfabetycznej” – taki komunikat wygłosiła marszałek Sejmu Elżbieta Witek, zarządzając podczas jednego z lipcowych posiedzeń izby głosowanie nad wyborem członków Państwowej Komisji ds. wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.

I do tego momentu wszystko było w porządku, bo poza głosowaniem w kolejności alfabetycznej (które samo w sobie nie jest niczym złym), zasady wyboru członków komisji wypływały wprost z ustawy (Dz.U. z 2019 r. poz. 1820 ze zm.). Jednak oprócz tego marszałek izby dodała: „Uzyskanie większości 3/5 głosów przez jednego z kandydatów będzie oznaczało zakończenie procedury powołania pierwszego członka komisji. Pozostałe kandydatury będą poddane pod głosowanie w procedurze powołania kolejnego członka komisji” – wyjaśniła Elżbieta Witek, po czym przystąpiono do długotrwałego procesu wielokrotnych głosowań nad każdym z 10 kandydatów, od Karoliny Bućko do Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

zobacz także:

Tylko że zastosowanie takiej metody – a więc zakończenie procedury wyboru członka komisji po tym, jak pierwsza z osób uzyska większość 3/5 – mogło prowadzić do tego, że posłowie pochyliliby się tylko nad trzema nazwiskami. Wystarczy, że pierwsza kandydatka – Karolina Bućko – otrzymałaby 3/5 głosów i na tym zakończono by procedurę wyboru pierwszego członka. Gdyby następna w kolejności alfabetycznej Barbara Chrobak również uzyskała akceptację 3/5 – zakończono by procedurę wyboru drugiego członka. Gdyby natomiast tak samo było w przypadku trzeciego na liście Adama Czarneckiego, wówczas Sejm wybrałby trzech członków komisji bez konieczności poddawania pod głosowanie kandydatur Hanny Elżanowskiej, Marka Konopczyńskiego, Radosława Krajewskiego, Teresy Barbary Matthews-Brzozowskiej, Andrzeja Nowarskiego, Bartłomieja Tkacza i Tadeusza Isakowicza-Zal … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOSP w Wygnance włączona do KSRG
Następny artykułGigantyczna akcja przywoławcza. GM musi naprawić 5,9 miliona aut