A A+ A++

Bierze betonową kostkę i idzie w kierunku lodziarni, po czym rzuca ją w szybę. Operator monitoringu miejskiego w Zielonej Górze, który zauważył zachowanie mężczyzny, od razu zawiadomił policję. Dzięki temu 32-latka udało się zatrzymać na gorącym uczynku.

Wszystko działo się w środę po godzinie 23 w Zielonej Górze. – Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał z Biura Monitoringu Wizyjnego informację, że na ulicy Niepodległości młody mężczyzna wybił szybę w sklepie z pączkami oraz lodami i najprawdopodobniej chce dostać się do środka. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci służby patrolowej, a pracownicy centrum monitorującego obserwowali poczynania mężczyzny – informuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.

Wszystko nagrały kamery

Na nagraniu z monitoringu widać mężczyznę na trawniku, który pochyla się i spod rosnącego na środku trawnika krzewu wyciąga kostkę brukową. Po chwili z nią odchodzi. Na kolejnym ujęciu widać jak rzuca nią w szybę wystawową lodziarni, po czym ucieka.

Po chwili wraca i próbuje – najpierw ręką, potem nogą – powiększyć otwór w wybitej szybie sklepowej wyrywając kawałki szkła.

Na końcu nagrania mężczyzna jest już w rękach policji. – Mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez pracowników monitoringu policjanci spostrzegli niedaleko sklepu, w którym wybił szybę. Nie reagował na polecenia policjantów, dlatego został obezwładniony i skuty kajdankami, po czym trafił do komendy – podaje Stanisławska.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Okazało się, że na jego przesłuchanie trzeba poczekać, bo zatrzymany jest nietrzeźwy. Badanie wykazało, że ma ponad promil alkoholu w organizmie. Policjanci przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli materiały dowodowe. Właściciel, powiadomiony przez policję, pojawił się na miejscu i wycenił straty na co najmniej 2,5 tysiąca złotych.

– Zatrzymanym mężczyzną okazał się znany policjantom i wcześniej wielokrotnie notowany i karany za podobne przestępstwa – podkreśla Stanisławska.

32-letni zielonogórzanin wkrótce po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia.

Nie tylko lodziarnia

Szybko wyszło na jaw, że to nie jedyny grzech jaki ma na koncie. Tej samej nocy, pół godziny przed próbą włamania do lodziarni, mężczyzna włamał się do innego sklepu w centrum miasta, skąd ukradł alkohol i pieniądze.

– Śledczy z I komisariatu typują 32-latka także do innych włamań i kradzieży, między innymi do tej samej lodziarni, dlatego może usłyszeć kolejne zarzuty – kończy Stanisławska.

Za kradzież z włamaniem mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia.

TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWybory prezydenckie w Rzeszowie. Sondaż daje zwycięstwo kandydatowi opozycji
Następny artykułKoronawirus: nie żyje pięć osób, dwanaście kolejnych zakażonych