A A+ A++
Wjeżdżamy w rok 2020 Vaclav Volrab / 123RF.com

Rachuba czasu z perspektywy kolarskiej kojarzyła mi się z systemami pomiaru czasu w trakcie rajdów. Tak było dopóki nie zobaczyłem w księgarni kalendarza specjalnie dla rowerzystów. Podpowiadamy, gdzie szukać kalendarza, który przez cały rok będzie przypominał nam o naszej pasji.

Niemal na całym świecie używa się kalendarza gregoriańskiego, także w naszym kraju. Wyjątkiem są osobne rachuby czasu stosowane w Japonii, Chinach, Nepalu, Etiopii, Izraelu i większości państw muzułmańskich. Można jeszcze wymienić obowiązujący od 1997 r. w Korei Północnej dżucze – najmłodszy na świecie kalendarz, zliczający daty od dnia narodzin Kim Ir Sena, dziadka obecnego autokraty Kim Dzong Una.

Mało tego, wiele grup uprawiających określoną profesję lub posiadających konkretne zainteresowania wprowadza swoje nakładki na obowiązujący kalendarz. Tak samo jest z rowerzystami. Nie wkręcamy was!

Kalendarze skierowane do miłośników jazdy na rowerze są dostępne w księgarniach stacjonarnych oraz internetowych. I jest ich z roku na rok coraz więcej w ofercie. To doskonałe rozwiązanie, jeśli myślicie o noworocznym upominku dla osoby, która często bierze udział w rajdach i musi mieć kontrolę nad terminami kolejnych wydarzeń.

Kalendarium rowerowych wydarzeń w Trójmieście

Kolarski landszaft

Jesteśmy przekonani, że zimą na ścianie – zamiast roweru – lepiej powiesić kalendarz. I to jeszcze z widokami na trasę kultowego Tour de France.

Niewielka oficyna The Climb, specjalizująca się w sprzedaży m.in. grafik o tematyce kolarskiej, wypuściła efektowny kalendarz na rok 2020. Znalazły się w nim zapierające dech w piersiach górskie panoramy. Gdzieś tam w dole pojawiają się niewielkie sylwetki kolarzy ścigających się w najtrudniejszych, wysokogórskich etapach morderczego wyścigu.

Kalendarium zajmuje niewiele miejsca, z kolei zdjęciom oddano go najwięcej, przez co są duże i wyraźne. Publikacja nie zawiera osobliwych, mało gustownych upiększeń, jak to bywa w przypadku większości zwykłych kalendarzy ściennych – bez wątpienia zadowoli osoby wymagające, kładące szczególny nacisk na kwestie estetyczne. Miłośnicy kolarstwa wyczynowego bez wątpienia będą mieli na czym zawiesić oko, gdyż zdjęcia dobrano bardzo starannie.

Gdyby tylko wydawca zdecydował się dodać do tych pięknych widoków mapy i zestawienia zwycięzców poszczególnych etapów Tour de France, byłoby wprost genialnie. To piękny kalendarz ścienny, ale czegoś mu brakuje, aby nie był tylko… zwykłym terminarzem. Może kolejna edycja będzie zawierała i takie smaczki?

W takiej samej konwencji i łudząco podobnej szacie graficznej został przygotowany kalendarz nowej kolarskiej marki odzieżowej Luxa. Jest poświęcony cyklowi najważniejszych wydarzeń kolarskich w ramach UCI World Tour, w tym przywołanego Tour de France. Widziałem w popularnym serwisie aukcyjnym, że dodawano do niego woreczek z kawą wybraną specjalnie dla kolarzy.

Ciekawą propozycją jest także kalendarz ze zdjęciami Tomka Ferenca, który często gości na lokalnych wyścigach rowerowych i którego prace często można podziwiać także na portalu Trojmiasto.pl. Fotograf przygotował kalendarz ścienny ze zdjęciami trójmiejskich zawodników w akcji. Tę publikację można zamówić przez fanpage Tomka Ferenca.

Kup Pan cegłę do sakwy

Jeśli rozglądacie się za prezentem dla cyklisty w księgarni, nie od razu powinniście kierować się do regału z poradnikami dla uprawiających sport. Wcześniej warto sprawdzić półkę z kalendarzami książkowymi, bo na niej z pewnością traficie na interesujące wydawnictwa tematyczne.

Godny uwagi jest Terminarz rowerowy 2020 wydawnictwa Tebra. Kolejne jego edycje ukazują się już od 2014 r. Wspólnie z terminarzami dla biegaczy, tenisistów czy żeglarzy stanowią ciekawą (i bardziej praktyczną) alternatywę dla tradycyjnych kalendarzy-cegieł.

Terminarz jest bogato ilustrowany, zawiera szereg przydatnych porad, np. jakie ciśnienie powinno być w oponach? Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą? Wydawca zadbał również o odpowiednie pola do zapisywania dziennych wyników – dystansu i czasu jego pokonania. Starczy w nim miejsca na luźne notatki, wpisywanie terminów, a także na porządkowanie kontaktów prywatnych i służbowych.

Osobiście wolałbym, aby szata graficzna kalendarza była uboższa, po prostu bardziej elegancka. Niemniej dodaje mu ona wyjątkowego charakteru, który z pewnością trafi w gusta nieco młodszych miłośników sportów rowerowych. Warto taki kalendarz wręczyć komuś, kto dopiero odkrywa w sobie pasję do kolarstwa.

Tego rodzaju książkowych terminarzy na rok 2020 więcej nie znalazłem. Szkoda, bo publikacje o rowerach zawsze nas cieszą. Z drugiej strony jesteśmy już przyzwyczajeni do korzystania z rozmaitych aplikacji smartfonowych, zawierających kalendarz, listy spraw do załatwienia czy przypomnienia.

Zrób sobie sam

Kalendarz można również zaprojektować samodzielnie w dowolnym programie graficznym, do czego gorąco zachęcamy. W tym roku osobisty “terminarz” wykonałem przy pomocy oprogramowania na domowym komputerze, bo potrzebowałem dodatkowych pól na osobiste notatki związane z treningami. Taki kalendarz może przejść ewolucję w ciągu roku, jeśli zastosowaliśmy podział miesięczny – wszystko zależy od potrzeb, które wyjdą w trakcie roku, a kolejne miesiące można dodrukować.

Jeśli macie ciekawe zdjęcia z rowerowych przejazdów, możecie umieścić je w personalizowanym kalendarzu ściennym lub biurkowym. Takie kalendarze wykonuje większość punktów oferujących odbitki fotograficzne, sklepiki z fotoprezentami, a nawet salony z muzyką i książkami.

Fotokalendarze są ciekawą alternatywą dla ściennych kalendarzy promocyjnych. Na pewno przyjemniej ogląda się w pracy zdjęcie z własnej przejażdżki rowerowej od reklamy lub nudnego widoczku. Czy też tak uważacie?

Masz dla nas temat? Chcesz podzielić się swoimi spostrzeżeniami?
A może przeżyłe(a)ś ciekawą przygodę, odkryłe(a)ś nową trasę? Napisz do nas: [email protected].
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułViki Gabor zdradziła, że jest jedna potrawa wigilijna, której nie je. To ta najpopularniejsza
Następny artykułJakie są śląskie tradycje bożonarodzeniowe? Cz. 2