Przed wejściem do jednej z restauracji w okolicach Sejmu pojawił się wulgarny napis. Zareagował na niego Artur Dziambor z Konfederacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kukiz: „Mam czyste sumienie”; „Ci sami ludzie, którzy lali łzy po śmierci Pawła Adamowicza, robią to, co robią”
Właściciele lokalu postanowili poinformować klientów o swoich poglądach politycznych. Hasło, które umieszczono przed drzwiami wejściowymi uderza w Prawo i Sprawiedliwość, Konfederację oraz Pawła Kukiza.
„Nie zasilę ich budżetu”
Do wulgarnego napisu odniósł Artur Dziambor. Poseł Konfederacji przekonuje, że pijał tam dobrą kawę, ale już robił tego nie będzie. Zwrócił też uwagę na ewentualne konsekwencje finansowe, które mogą spotkać lokal.
No szkoda, nawet dobrą kawę mieli. Mają oczywiście prawo takie rzeczy pisać na swoich ścianach, a ja mam prawo zdecydować, że już więcej nie zasilę ich budżetu. Zobaczymy kto na tym lepiej wyjdzie
– czytamy we wpisie Dziambora.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS