WUG: prawie co trzecie zgłoszenie o nieprawidłowościach w kopalni – zasadne
09.01.2020r. 12:31
Wszystkie zgłoszenia są od razu analizowane i przekazywane do rozpoznania. W minionym roku pracownicy nadzoru górniczego potwierdzili zasadność 42 zgłoszeń (ok. 30 proc.), wobec 25 rok wcześniej (ok. 23 proc.). Nie musi to oznaczać, że pozostałe interwencje były bezzasadne. Nie można wykluczyć, że przynajmniej niektóre ze wskazywanych nieprawidłowości zostały usunięte, nim inspektorzy dotarli we wskazane im przez informatora miejsce czy zjechali pod ziemię.
Przekazane w ub. roku Urzędowi sygnały o nieprawidłowościach w większości przypadków badali inspektorzy urzędów górniczych, a w pozostałych sprawach inne instytucje, m.in. Państwowa Inspekcja Pracy. W uzasadnionych przypadkach, po przeprowadzonych kontrolach, nadzór górniczy wydawał decyzje np. wstrzymujące część ruchu zakładu lub nakazywał usunięcie nieprawidłowości.
W ub. roku inspektorzy nadzoru ponad 1,5 tys. razy wstrzymywali ruch maszyn, urządzeń i instalacji bądź prowadzenie robót górniczych w warunkach niebezpiecznych, stanowiących zagrożenie dla pracowników bądź ruchu kopalni. Każdorazowo w takich przypadkach kontrolerzy wydawali decyzje nakazujące podjęcie niezbędnych działań przywracających bezpieczeństwo pracy.
Zgłoszenia kierowane na górniczy telefon zaufania dotyczą rozmaitych problemów, np. pracy górników w zbyt wysokiej temperaturze czyli w warunkach tzw. zagrożenia klimatycznego, kiedy czas pracy powinien być skrócony, niewłaściwej eksploatacji lub niesprawności maszyn i urządzeń, stosowania niebezpiecznych metod lub nieprawidłowej organizacji pracy czy zagrożenia metanowego.
W 2018 r. interwencyjnych zgłoszeń było 109 (w tym zasadnych 25), w 2017 r. – 75 (zasadnych 29), w 2016 r. – 94 (zasadnych 23) w 2015 r. – 97 (zasadnych 30), w 2014 — 99 (zasadnych 24), a w 2013 — 58 (zasadnych 19). Przedstawiciele nadzoru górniczego wskazują, że nawet jeśli kontrola nie potwierdza przekazanych informacji, to jest ona sygnałem dla kierownictwa zakładu górniczego, że nie ma przyzwolenia załogi na pracę w warunkach powodujących niebezpieczeństwo wystąpienia wypadku; nie ma także lepszej prewencji wypadkowej niż natychmiastowa reakcja górników na łamanie przepisów.
Zgodnie z przepisami, nadzór górniczy przeprowadza w kopalniach tzw. kontrole planowane i doraźne. Te podejmowane po zgłoszeniach na telefon interwencyjny stanowią inną kategorię – podejmowane są natychmiast w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia górników oraz bezpieczeństwa powszechnego.
W przypadku wykrycia nieprawidłowości inspektorzy stosują sankcje wynikające z prawa geologicznego i górniczego. Nadzór górniczy ocenia jednak, że przydatności telefonu interwencyjnego i skrzynki e-mailowej nie należy mierzyć jedynie efektywnością kontroli w postaci potwierdzanych zarzutów i nakładanych sankcji – istotne jest także to, że górnicy mają do kogo się odwołać i nie muszą ulegać presji przełożonych lub współpracowników w tolerowaniu złych praktyk.
W 2019 r. w polskim górnictwie życie przy pracy straciło 23 górników, wobec 21 w 2018 roku. W kopalniach węgla kamiennego zginęło 16 pracowników (15 rok wcześniej), w kopalniach rud miedzi 5 (rok wcześniej – 1), a w kopalniach odkrywkowych 2 (wobec 5 w 2018 roku). Wypadków, w których pracownicy odnieśli ciężkie obrażenia, było 10, wobec 15 rok wcześniej. Ogółem od początku ubiegłego roku do końca listopada w całym polskim górnictwie doszło do 2134 rozmaitych wypadków.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS