A A+ A++

Bardzo dobrze rozpoczęły rozgrywki grupowe w turnieju głównym World Tour w Gstaad polskie męskie pary. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak pewnie w dwóch setach rozprawili się z białoruską parą Dziadkou/Piatruszka. Z kolei Michał Bryl i Grzegorz Fijałek swoje spotkanie z Estończykami Nolvak/Tiisaar rozpoczęli od przegranego seta, ale ostatecznie wygrali po tie-breaku. Jeszcze dziś biało-czerwoni powalczą o pierwsze miejsca w swoich grupach.

Dwie polskie pary rozpoczęły zmagania grupowe w turnieju World Tour w szwajcarskim Gstaad. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak trafili do grupy E, a ich pierwszymi rywalami byli siatkarze z Białorusi – Aliaksandr Dziadkou i Pawel Piatruszka.


Początek pierwszego seta był dość wyrównany, jednak to nasi siatkarze mieli cały czas niewielką przewagę. Po przerwie technicznej biało-czerwoni odskoczyli rywalom i nie dali się już dogonić, pewnie wygrywając 21:14. W drugiej partii Białorusini walczyli z reprezentantami Polski jak równy z równy. Wynik dość długo oscylował wokół remisu (6:6, 14:14), jednak w końcówce lepsi okazali się ponownie Kantor i Łosiak. Wygrali drugiego seta do 18 i już zapewnili sobie awans do fazy pucharowej. Jeszcze dziś w meczu o pierwsze miejsca zagrają z łotewską parą Samoilovs/Smedins.

Grzegorz Fijałek i Michał Bryl rywalizują w grupie F, a ich pierwszymi rywalami byli Estończycy Kusti Nolvak i Mart Tiisaar. Pierwszy set przebiegał niestety pod dyktando rywali, którzy od samego początku mieli niewielką przewagę. Polacy cały czas próbowali gonić wynik, zakończyło się to jednak niepowodzeniem i porażką do 17.

Estończycy również drugiego seta rozpoczęli od prowadzenia 6:3, jednak biało-czerwoni szybko odrobili straty i przejęli inicjatywę. Na przerwie technicznej to już oni prowadzili 12:9, a potem nawet mieli sześc punktów przewagi (16:10). Nolvak i Tiisaar rzucili się do odrabiania strat (19:17), jednak w końcówce Fijałek i Bryl utrzymali prowadzenie, wygrywając tę partię do 19. W tie-breaku Polacy szybko odskoczyli rywalom na dwa punkty i już do końca nie dali się dogonić. Wygrali 15:10 i całe spotkanie 2:1, również zapewniając już sobie awans do fazy pucharowej. W środę po południu ich rywalami w walce o pierwsze miejsce w grupie będą Holendrzy Varenhorst i van de Velde.

grupa E:
Kantor/Łosiak POL – Dziadkou/Piatruszka BLR 2:0
(21:14, 21:18)

grupa F:
Fijałek/Bryl POL – Nolvak/Tiisaar EST 2:1
(17:21, 21:19, 15:10)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak bezpiecznie sprzedać nieruchomość?
Następny artykułCoraz bliżej rozpoczęcia przebudowy DK-46 w Częstochowie