Były prezydent nie kryje dumy ze swoich dokonań: – Wszystko co wielkie i duże udało mi się idealnie rozwiązać. Nie ma dużych poprawek, które naniósłbym na swoje życie. Los wyznaczył mi zburzyć stary, niedobry porządek świata, który hamuje rozwój i oddać zwycięstwo narodom. I to wykonałem.
– Uczestniczyłem w łańcuchu zdarzeń. W tym łańcuchu jest wiele ogniw, jednym z nich jest moje przeskoczenie przez płot. Walka była trudna (…) Okręt na czele, którego stałem tracił szybkość. Nobel był powiewem w nasze żagle. To nas tak wzmocniło, że walczyliśmy lepiej, mocniej i dłużej. Bez Nobla trudno byłoby zwyciężyć – wskazał Wałęsa.
Noblista zapewnił, że bez mocnej wiaru byłoby mu ciężko: – Porządna wiara, która wynika z komputera najnowszej generacji pozwoliła mi wytrwać i walczyć. Jak walczę to walczę całą siła. Dziś walczę moją koszulką (z napisem “konstytucja” – przyp. red.). Nie mam wątpliwości, że taka była wola nieba. Niebo mnie prowadziło. Taka była wola nieba z nią się zawsze zgodzić trzeba. Zawsze bałem się Pana Boga i trochę żony
Nie zabrakło nawiązań do obecnej sytuacji politycznej. – Był czas kiedy trzeba było budować monopol, by pokonać monopol komunistyczny. To nam się pokojowo udało – mówił Wałęsa. Dodał, że obecnie do głosu doszli populiści i demagodzy i wiele społeczeństw ich niestety popiera.
Czytaj także:
Prezydium Sejmu unieważniło karę dla Lichockiej. Znamy treść uchwałyCzytaj także:
Paryż: Autorka “Geniuszu lesbijstwa” straciła pracę w Instytucie Katolickim
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS