A A+ A++

Luka Modrić jest żywą legendą Realu Madryt. Pozostaje z nim związany od 2012 roku. W tym czasie zdobył aż 23 trofea. W najbliższych tygodniach będzie miał okazję dołożyć dwa kolejne. I wydawało się, że na tym dorobek Chorwata z drużyną Carlo Ancelottiego się zakończy. Jego kontrakt wygasa w czerwcu i media wskazywały, że małoprawdopodobne jest, by został przedłużony. Poniekąd podobne zdanie wyraził sam trener. – Luka nigdy nie zaakceptuje roli rezerwowego – mówił Włoch, a taką właśnie funkcję pełniłby w przyszłym sezonie. Już w obecnych rozgrywkach nie spędza na murawie takiej liczby minut, jakiej by z pewnością oczekiwał.

Zobacz wideo
PZPN spełnił prośbę Michała Probierza. “Dokumenty są analizowane”

Media: Luka Modrić podjął decyzję ws. przyszłości. Chce zostać w Realu Madryt

Chorwat nie złożył żadnej oficjalnej deklaracji, ale kibice i tak byli załamani, że mogą stracić utalentowanego piłkarza. Liczyli na zwrot akcji w jego sprawie i wydaje się, że ich marzenia się spełnią.

Jak donoszą dziennikarze dziennika “Marca”, Modrić podjął decyzję na temat przyszłości. Pomocnik rzekomo chce pozostać w Realu Madryt. Tym samym zamierza przedłużyć umowę z obecnym pracodawcą. Jak na razie klub nie podjął konkretnych działań w kierunku zatrzymania piłkarza, ale wydaje się, że jego ostatnie występy pokazały, że wciąż potrafi być ogromnym wsparciem dla drużyny.

W przeszłości Modrić był też kuszony przez Saudyjczyków, ale nie przyjął żadnej z lukratywnych ofert. Pozostał wierny Realowi, w którym spędził niespełna 12 lat. Jak sam przyznał w rozmowie z “Marką”, traktuje ten klub jak drugi dom i wiele mu zawdzięcza. 

– Real jest dla mnie wszystkim! Jest częścią mojego życia, mojej rodziny. To też mój sposób na życie. Choć urodziłem się w Chorwacji, to tu jestem już od 11 lat i czuje się jak w domu. Jestem wdzięczny za wszystko, czego doświadczam w najlepszym klubie w historii piłki nożnej – podkreślał.

Real walczy o potrójną koronę

O tym, czy ostatecznie Modrić zostanie w klubie, przekonamy się już w najbliższych tygodniach. W tym sezonie wystąpił w 38 meczach, zdobywając dwa gole i sześć asyst. Na murawie spędził 1860 minut, a więc tylko nieco ponad połowę możliwego czasu. Mimo to nadal pozostaje ważnym ogniwem ekipy Ancelottiego.

W kolejnych meczach postara się jej pomóc w sięgnięciu po kolejne dwa trofea. Mistrzostwo Hiszpanii klub ma w zasięgu ręki – nad drugą Barceloną ma aż 11 punktów przewagi. Zespół awansował też do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z Bayernem Monachium. Z kolei w styczniu sięgnął po Superpuchar Hiszpanii. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurkish Airlines wyrzucają Rosjan z samolotów. Kreml przyznaje: Problem jest poważny
Następny artykułNowe Porsche Macan to trzęsienie ziemi. Bestseller w nowej odsłonie