A A+ A++

W Kościele katolickim 1 listopada obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych. Tego dnia dziękujemy Bogu za dar świętości. Niekiedy uroczystość tę błędnie utożsamia się z Dniem Zadusznym, przypadającym 2 listopada, kiedy wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Kościół stara się wówczas otoczyć modlitwą i wspomóc zmarłych cierpiących w czyśćcu, oczekujących na udział w społeczności zbawionych.Naszą polską tradycją jest, że odwiedzamy groby bliskich, modlimy się za ich dusze. Zewnętrznym wyrazem tego są znicze zapalane na grobach, kwiaty, wieńce.

Dziś Kościół wychwala Pana Boga za wszystkich świętych, oficjalnie kanonizowanych i tych, którzy w cichości wiedli święte życie. To ci, którzy opłukali już swoje szaty we Krwi Baranka, którzy życiem zaświadczyli, że można żyć przyzwoicie, że człowiek jest w stanie wybierać i pomnażać dobro. Co roku szeregi świętych powiększają się o kolejnych Bożych synów i córki, także spośród nas, Polaków. Radujemy się i wierzymy, że są w domu Ojca i swoją modlitwą pomagają nam – jeszcze pielgrzymującym, abyśmy nie ustawali na drogach wiary. Dzięki świętych obcowaniu są naszymi orędownikami w niebie. Dzisiejsza uroczystość uświadamia nam też, że świętość jest dla wszystkich, dla każdego z nas. To od nas samych zależy, czy do tej świętości dążymy, czy jej pragniemy. Procesja na cmentarze komunalne przy ul. Gołdapskiej i ul. Leśnej  po Mszy św. o godz. 11.30

Niech tej radości nie gasi nasze pochylenie nad grobami naszych bliskich w jutrzejsze Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, w tak zwany Dzień Zaduszny. Owszem, cmentarze przypominają nam o przemijaniu i kruchości ludzkiego życia, ale jako chrześcijanie, jako dzieci jednej wielkiej Bożej rodziny ufamy, że i nasi bliscy zmarli, i kiedyś my sami, dołączymy do grona świętych i błogosławionych. Jednocześnie pamiętajmy, że nie istnieje coś takiego jak „święto zmarłych”. W drugim dniu listopada Kościół wspomina Wszystkich Wiernych Zmarłych. Bliskość uroczystości Wszystkich Świętych i wspomnienie wszystkich zmarłych nie jest przypadkowe. Stanowimy bowiem jeden Kościół: my jesteśmy jeszcze Kościołem pielgrzymującym do nieba i walczącym z grzechem; święci są Kościołem tryumfującym, a zmarli przebywający w czyśćcu są Kościołem oczyszczającym się. 

Jako chrześcijanie pamiętajmy też o kulturze i właściwym zachowaniu, kiedy w tych dniach panuje wzmożony ruch na drogach, na cmentarzach, pamiętajmy o bezpieczeństwie. Baczniej obserwujmy nasze dzieci i osoby starsze, aby świątecznej radości nie zakłóciły jakieś przykrości czy nieszczęścia.

Zapal znicz na nieznanym grobie

Nie zapominajmy też, że przez osiem pierwszych dni listopada duszom w czyśćcu możemy ofiarować wielki dar – odpust zupełny za pobożne nawiedzenie cmentarza i zmówienie modlitwy w ich intencji oraz spełnienie pozostałych zwykłych warunków, to znaczy: stan łaski uświęcającej, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, przyjęcie Komunii św., odmówienie modlitwy w intencjach wyznaczonych przez Ojca Świętego.

Przez dziewięć  pierwszych dni listopada będziemy o godz. 18.00 odprawiać za naszych drogich zmarłych Mszę  św. składkową. Natomiast o godz. 17.30 będziemy modlić się za  zmarłych w Wypominkach.

Znicze zapłoną także na cmentarzach ewangelickich i mogiłach żołnierskich w Olecku i okolicach.

Tradycja obchodów Dnia Wszystkich Świętych sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa.  Gdy oddawano cześć męczennikom, w III wieku, rozpowszechnił się zwyczaj przenoszenia relikwii świętych z miasta do miasta. W ten sposób chciano podkreślić, że święci są “własnością” całego Kościoła. Odwiedzanie grobów jest zwyczajem znanym niemal wszystkim ludom, przekazywanym z pokolenia na pokolenia. Chrześcijanie podjęli tę tradycję i nadali jej własny sens.

W Polsce jeszcze na początku XX wieku podczas uroczystości Wszystkich Świętych szczególną czcią otaczano żebraków i tzw. proszalnych dziadów, siedzących zazwyczaj Wszystkich Świętychprzed wejściem do kościołów i na cmentarzach. Na tę okazję gospodynie wypiekały specjalne małe chlebki, zwane powałkami lub peretyczkami. Miały one podłużny kształt, a środek ozdobiony był krzyżem. Pieczono je dzień lub dwa wcześniej, gdyż 1 listopada, gdy dusze przodków wracały do swoich domów, nie wolno było rozpalać ognia.
Piec był bowiem ulubionym miejscem przebywania duchów. Uważano, że jeśli ktoś tego dnia chleb piecze, domostwu grozi pożar. Zgodnie z tradycją wypiekano tyle chlebków, ilu było zmarłych w rodzinie. Wręczając chlebki żebrakom, którzy byli uważani za osoby utrzymujące kontakt z zaświatami, proszono ich, aby modlili się za dusze zmarłych. Chlebek ofiarowywany był również księdzu, by modlił się w intencji dusz tych zmarłych, o których nikt już nie pamiętał. 

Zobacz plan Olecka    Zobacz Maps Google

  Wszystkich Świętych

 Wszystkich Świętych

Wszystkich Świętych

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDuże zmiany w kodeksie drogowym. Jazda na suwak, policjanci z nowymi uprawnieniami
Następny artykułTylko jeden składnik! Główka kapusty i obiag gotowy, nie wahaj się! | Smaczny.TV