„System totalitarny pozostawia po sobie pole minowe wbudowane zarówno w strukturę społeczną kraju, jak i indywidualną psychikę jego obywateli. A miny eksplodują za każdym razem, gdy systemowi grozi niebezpieczeństwo demontażu, a kraj widzi perspektywę prawdziwej odnowy”.
Przyznać trzeba, że ów mający już ćwierć wieku cytat z Anatolija Sobczaka zestarzał się jak sześciokoszykowe Aszu z Tokaju.
Oczywiście w przypadku Rosji z przełomu wieków mina eksplodowała i to potężnie, a zdetonował ją nie kto inny, jak Władimir Putin – podwładny i uczeń Anatolija Sobczaka, przy którym przyszły dyktator zaczynał swoją karierę polityczną. Jednak o ile jest faktem powszechnie znanym, że Władimir Władymirowicz zaczynał swoją karierę w petersburskim merostwie, to znacznie rzadziej wspomina się o tym, że w tym samym miejscu sformował się trzon rządzącej aktualnie Rosją ekipy.
Jeszcze rzadziej mówi się zaś o tym, że za sformowanie tej ekipy odpowiada właśnie mer Sobczak, a nie jego podwładny Putin.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS