Niestety, pomimo prowadzonych od lat na poziomie miast i gmin w różnego rodzaju mediach lokalnych i ogólnopolskich, kampanii informacyjnych dotyczących szkodliwości spalania odpadów, problem w dalszym ciągu istnieje.
Zakład Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Twardogórze jako spółka zajmująca się na terenie gminy Twardogóra odbiorem odpadów komunalnych (zmieszanych i segregowanych) w miesiącu wrześniu, na okoliczność finału akcji Sprzątanie Świata (ang. Clean Up the World) rozpoczął cykl informacyjno-edukacyjny dotyczący gospodarowania odpadami na terenie gminy Twardogóra. Informacje są przygotowane dla mieszkańców gminy, jednak z uwagi na swój ogólny charakter można powiedzieć, że dotyczą one wszystkich czytelników/mieszkańców niezależnie od gminy w której mieszkają.
Dzisiaj przedstawiamy Państwu informacje związane z problemem palenia odpadami. W zasadzie już rozpoczął się sezon grzewczy, choć jego kulminacyjny punkt przypadnie na miesiące „bardziej zimowe” czyli IX – II. Niestety, pomimo prowadzonych od lat na poziomie miast i gmin w różnego rodzaju mediach lokalnych i ogólnopolskich, kampanii informacyjnych dotyczących szkodliwości spalania odpadów, problem w dalszym ciągu istnieje.
Każdy z Nas zetknął się z tym zjawiskiem w miejscu zamieszkania czy na spacerze. Trujący dym unoszący się z kominów budynków mieszkalnych, ale i zakładów usługowych czy produkcyjnych to ogromne zagrożenie dla zdrowia dzieci i dorosłych. Wszyscy musimy mieć świadomość tego, że spalając w kotłowniach odpady z tworzyw sztucznych, płyt meblowych lub zwykłe odpady komunalne to trujemy siebie, swoich bliskich, sąsiadów i zwykłych przypadkowych ludzi. To co jest efektem spalania odpadów jest śmiertelnie trujące. Oczywiście, nie zabije nas to dzisiaj, ale wdychając codziennie ten cały spalony śmietnik przyczyniamy się do rozwoju wielu groźnych chorób. Niestety z uwagi na ogólną sytuację gospodarczo-ekonomiczną, tej zimy problem palenia odpadami może się nasilić.
Nie ma wytłumaczenia na takie działanie ponieważ często pod przykrywką niewiedzy lub braku środków na opał jest ukryta po prostu wygoda lub próba wmawiania sobie „że przecież takie trochę odpadów nikomu nie zaszkodzi”, „po co mam segregować skoro inni pewnie też palą”, „spalam odpady w swoim miejscu pracy to przecież nie ja za to odpowiadam”. To tylko przykłady tłumaczenia swoich czynów. Często, tłumaczenia przed samym sobą i swoimi najbliższymi. Fakty są takie, że każda ilość spalonych odpadów jest trucizną. Nie ważne gdzie je spalamy i o jakiej porze, ponieważ zawsze trujemy i do tego łamiemy prawo co może nas to kosztować karę grzywny do 5 tyś zł.
Bardzo istotne w tym problemie jest to, że nawet spalając odpady wczesnym wieczorem czy w nocy, przed nikim się nie ukryjemy. Wszyscy dookoła wiedzą kto pali odpady/śmieci. Często nikt nie zgłasza faktu trucia/spalania odpadów, ponieważ nie chce wejść w konflikt z sąsiadem. Takie podejście to błąd! To nie my robimy źle, tylko ten kto spala odpady. W tym momencie należy powiedzieć stanowcze NIE dla takiego działania, NIE dla każdego truciciela i zgłaszać taki fakt do właściwego urzędu miasta lub gminy. Spora część urzędów posiada telefony alarmowe, na które można sytuację zgłosić nawet wieczorem. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości taki fakt można zgłosić w każdy inny dzień – najlepiej pisemnie lub nawet na policję. Jeśli sami nie zadbamy o zdrowie swoje i swoich bliskich to nie oczekujmy, że ktoś inny zrobi to za nas. To my najlepiej wiemy kto produkuje TRUCIZNĘ. To my z tym musimy walczyć.
Krzysztof Górecki, prezes Zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Twardogórze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS