A A+ A++

Recydywiście Miłoszowi K. grozi wieloletnie więzienie:

Tomasz Ozimek: 1 maja do sklepu znajdującego się w Częstochowie przy ul. Garibaldiego wszedł mężczyzna, który trzymał w dłoni 50-centymetrową maczetę. Położył maczetę na ladzie i zażądał od ekspedientki wydania piwa i wódki. W tym momencie do sklepu weszły inne osoby. Mężczyzna wybiegł i zaczął wymachiwać maczetą w kierunku osób, które podjęły wobec niego interwencję. W wyniku zadania ciosów oskarżony spowodował u interweniującego mężczyzny obrażenia ciała. Zawiadomieni o przestępstwie policjanci po upływie kilkunastu minut zatrzymali sprawcę


– o zdarzeniach rodem z filmu, które miały miejsce w centrum Częstochowy przypomina prokurator Tomasz Ozimek.

Sprawca odpowie m.in. za uszkodzenia ciała i użycie niebezpiecznego narzędzia podczas usiłowania rozboju. Najpierw próbował okraść sklep, a potem groził długim ostrzem osobom na ulicy:

Tomasz Ozimek: Przeprowadzone badania wykazały około 2 promili alkoholu. Przesłuchany przez prokuratora Miłosz K. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw i wyjaśnił, że nie pamięta okoliczności ich popełnienia z uwagi na znaczną ilość wypitego alkoholu. Potwierdził także, że posiadał 50-centymetrową maczetę, która gdzieś zaginęła. W przeszłości był wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa narkotykowe, zniszczenie mienia, a także znęcanie się nad osobą najbliższą.

Dobrze znany częstochowskiej policji 33-latek może trafić za kraty nawet na 15 lat. Informował prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Zobacz także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChampions Chess Tour: Jan-Krzysztof Duda piąty w Miami, zwycięstwo Magnusa Carlsena
Następny artykułO lepszą przyszłość