– Docierają do mnie niefajne informacje, słuchajcie… przestańcie ludzie spiskować, nie opowiadajcie bzdur. Nie wymyślajcie spisków, nędznych teorii, nie wiem co się z wami wydarzyło – mówi aktor, na początku nagrania.
Mężczyzna od pewnego czasu znajduje się w szpitalu w Elblągu, lecząc się z koronawirusa.
– Słuchajcie, moja choroba Covid już mnie troszeczkę przejechała. Też się z tego śmiałem, bo co to znaczy bezobjawowo? No to mam teraz objawowo. Udało mi się po prawie tygodniu podnieść z łóżka, ale to co przeżyłem to jest moje i to co tutaj widzę, to co się dzieje za tymi drzwiami, to jest coś czego nikomu nie życzę. Tutaj ludzie umierają, tutaj walczą nie tylko o zdrowie – relacjonuje Wejngold.
Artysta ostrzega także, że choroba atakuje nie tylko osoby starsze.
– Słuchajcie, tutaj nikt nie wybiera peselu. Tutaj leży dziewczynka z matką. Ta dziewczynka ma 13 lat. One mają kłopoty z oddechem. Jest to rodzina z Działdowa. Tutaj leży lekarz z Działdowa. Lat 51 – opisuje Wejngold.
–Tutaj dwa dni temu zmarł człowiek, który został pochowany tego samego dnia. To nie są żarty. Nie wiem czym was karmią teraz w tych mediach, ale ja wam mówię, to nie są żarty – mówi aktor.
Dzisiaj resort zdrowia poinformował o 7705 nowych i potwierdzonych przypadków koronawirusa. Ministerstwo poinformowało także o 134 ofiarach śmiertelnych zakażenia COVID-19.
Czytaj także:
Wzrost liczby zakażonych. Ważna decyzja ws. karetek na MazowszuCzytaj także:
Ponad 7,5 tys. nowych przypadków. Rekordowa liczba ofiar śmiertelnych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS