A A+ A++

Dyrektor generalna YouTube’a nie wierzyła, że milczenie jest złotem. Pisała felietony do najpoczytniejszych gazet i portali, udziela się na Twitterze, nie stroniła od telewizji. Bez ogródek krytykowała wszystko, co uważała za głupie czy niesprawiedliwe, a ostatnio zainicjowała kampanię #SaveYourInternet (#RatujmyInternet) przeciw unijnej dyrektywie o prawach autorskich na rynku cyfrowym. Twierdziła, że przyjęcie Artykułu 13 projektu uniemożliwiłoby przesyłanie treści milionom twórców i zwykłych użytkowników, pierwszych rujnując, drugim odbierając dostęp nie tylko do rozrywki, lecz także wiedzy.

Kobiety w Dolinie Krzemowej

Nie mniej gwałtownie zareagowała na opublikowaną przez Gizmodo notatkę służbową inżyniera Google’a Jamesa Damore’a, który zarzucił szefom tzw. dyskryminację pozytywną (preferencje dla mniejszości). Wywodził, że kobiety gorzej niż mężczyźni radzą sobie w branży informatycznej, ponieważ są ewolucyjnie przystosowane do interakcji z ludźmi, a nie narzędziami, technologia ich nie kręci, a poza tym mają skłonności neurotyczne.

Wojcicki odparła na łamach „Fortune”, że panie z Doliny Krzemowej faktycznie nie osiągają takich sukcesów jak panowie, ale bynajmniej nie wskutek uwarunkowań biologicznych, tylko za sprawą seksizmu. „Moje zdolności i zaangażowanie nieustannie kwestionowano – wspominała. – Nie dostawałam zaproszeń na branżowe konferencje. Odwiedzający firmę inwestorzy ignorowali mnie, wypytując o wskaźniki młodszych rangą kolegów. Szefowie bezceremonialnie przerywali, kiedy zaczynałam mówić, a na pomysły nie reagowali, póki nie przedstawił ich ponownie mężczyzna”.

Czytaj też: Olga Malinkiewicz – Polka, która ratuje świat

Wcale nie przesadzała. – Sektor technologiczny i dyskryminacja kobiet są równie nierozłączne jak liga futbolowa i wstrząsy mózgu – przyznaje piszący kiedyś o informatyce do amerykańskiego „Newsweeka” Kevin Maney. – Panie nie awansują i nie dostają równej płacy za taką samą pracę jak wykonywana przez facetów. Inwestorzy nie chcą finansować zakładanych przez nie start-upów.

A jednak „warta” pół miliarda dolarów Susan Wojcicki zarządzała spółką wycenianą na 90-105 m … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDziś Dzień Wszystkich Świętych
Następny artykułNakielski cmentarz w porze wieczorowo-nocnej