A A+ A++

Tygodnie spędzone w społecznej izolacji sprawiły, że wzrosła świadomość roli, jaką w naszym otoczeniu odgrywa dźwięk.

Brama Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu. Jedno z miejsc o największym natężeniu ruchu pieszego w stolicy, zwykle pełne studentów, urzędników i turystów. Jacek Szczepanek, artysta dźwiękowy, akustyk, rozstawia swój zestaw mikrofonów i wciska nagrywanie na przenośnym rekorderze. Główny plan dźwiękowy nagrania, zamiast zwyczajowego miejskiego tumultu, kreślą ptasie trele. Donośne śpiewy i nawoływania mazurków, wróbli, sikorek, kosów, szpaków, dzwońców, rozochoconych gorączką wiosennych godów, skutecznie zagłuszają fragmenty nielicznych rozmów i bijących kurantów.

Polityka 21.2020 (3262) z dnia 19.05.2020; Kultura; s. 74

Oryginalny tytuł tekstu: “Odgłosy ciszy”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAle się zadziało! Izolacja wyraźnie wpłynęła na podejście Polek do masturbacji…
Następny artykułCztery obowiązkowe pozycje na kwarantannową nudę | Zostań w domu. Cztery propozycje do nadrobienia podczas kwarantanny