Odkrywamy Świętokrzyskie. Na początku tygodnia poziom wody na Wiśle w Sandomierzu ledwie przekraczał 50 cm. W czwartek na wodowskazie można było już odczytać 68 cm. Według prognozy IMGW, w poniedziałek będzie już ponad 3 m, a we wtorek przekroczy stan ostrzegawczy (4,2 m).
Sandomierski wodowskaz nie jest tak znany, jak ten w Zawichoście z 1924 r., ale również ma swoją historię i zwraca uwagę turystów spacerujących po Bulwarze Piłsudskiego. Stoi na ziemnym kopcu około 30 m od brzegu Wisły i z daleka przypomina kształtem kapliczkę.
Pod niewielkim domkiem z czterospadowym daszkiem znajduje się niewidoczna z zewnątrz konstrukcja w rodzaju studni, która połączona jest rurociągiem z korytem rzeki. Płynąca z niej woda podnosi się i opada na zasadzie naczyń połączonych, pozwalając odczytywać poziom Wisły. Odczytu dokonuje automatycznie specjalna aparatura, a wyniki przekazywane są na bieżąco do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a także służb odpowiedzialnych za zabezpieczenie przeciwpowodziowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS