Jak mówi doktor Andrzej Kepel z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody “Salamandra”, zwierzę trafiło do lecznicy pod koniec sierpnia.
Straż miejska przywiozła pacjenta, czyli nietoperza, który był bardzo osłabiony, apatyczny i po czterech dniach padł. Po przekazaniu do badań okazało się, że był chory na europejską wściekliznę nietoperzową
– zaznacza Andrzej Kepel.
Powiatowy Inspektor Weterynarii w Poznaniu wyznaczył na terenie Chwaliszewa i Berdychowa obszar zagrożony. Obowiązują na nim ograniczenia dla właścicieli psów i kotów.
Doktor Andrzej Kepel podkreśla, że mieszkańcy nie mają się czego bać, a strefa to efekt nieaktualnego prawa.
Całkowicie niedopasowe do stanu wiedzy i przepisów unijnych. Polska jest w tym względzie absolutnym wyjątkiem. Po prostu nie rozróżnia się pomiędzy zwykłą klasyczną wścieklizną, tą która występuje u psów, kotów, ludzi, i która u nietoperzy jest stwierdzana wyłącznie w Amerykach
– zauważa Andrzej Kepel.
Europejska wścieklizna nietoperza występuje praktycznie wyłącznie u tych zwierząt. Do zakażenia może dojść poprzez zjedzenie chorego osobnika lub zostanie ugryzionym przez zakażonego nietoperza.
Do obszaru zagrożonego, zgodnie z rozporządzeniem lekarza weterynarii, nie wolno wprowadzać nieszczepionych kotów i psów. Zakazane jest organizowanie wystaw, konkursów czy pokazów z udziałem czworonogów. Weterynarz nakazuje także zaszczepienie wszystkich zwierząt bez aktualnych szczepień przeciw wściekliźnie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS