Martyna Wojciechowska podzieliła się kadrem autorstwa Crisa Froese, przedstawiającym mężczyznę i dwa psy na tle wschodzącego księżyca. Ujęcie jest pełne magii, wręcz niewiarygodne. “Photoshop? Nie. Po prostu zdolny fotograf i duża dawka cierpliwości” – wyjaśnia podróżniczka.
Jak czytamy w jej poście, zrobienie takiego zdjęcia jest możliwe tylko 3 razy w roku. Musi być wykonane dzień przed pełnią od października do grudnia. Dodatkowo konieczna jest oczywiście odpowiednia pogoda.
Dalej Martyna odsyła swoich fanów do zajrzenia na profil Crisa Froese, gdzie można przeczytać więcej szczegółów na temat wykonania niezwykłej fotografii, a także obejrzeć wiele innych magicznych ujęć.
“Moje wieloletnie marzenie się dziś spełniło. Ten kadr planowałem od dwóch lat” – zdradza autor na swoim profilu. Okazuje się, że tylko pod koniec roku księżyc przecina się z fotografowanym miejscem, dlatego zrobienie fotografii było wyjątkowo trudne.
Froese zdradza, że była to dosłownie chwila – księżyc był najpierw schowany za mgłą, a potem na dobre ukrył za chmurami. Na szczęście fotograf zdołał wykorzystać krótki moment, gdy pełnia była widoczna w całej okazałości.
Na fotografii można zobaczyć jego przyjaciela z dwoma wilczakami czechosłowackimi – Czortem i Lailą.
Na instagramowym profilu znajduje się wiele ujęć pełnych magii. Jak sam o nich mówi są “na granicy rzeczywistości”, czyli robione w realnym świecie, ale np. w nietypowych warunkach lub porach.
“Najważniejsze dla mnie jest być w tych niezwykłych miejscach, wczuć się w atmosferę, odpocząć od codzienności, pomarzyć… I potem te marzenia przelewają się w moje prace. Jest tylko jeden warunek: Muszę przebywać w mojej okolicy czyli w Górach Stołowych, Bystrzyckich lub Orlickich” – zdradza swój sekret na stronie internetowej.
To się stało na jego oczach. Przerażające nagranie kierowcy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS