Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu przyznał rację części właścicieli lokali. Obawiali się oni, że inwestycja prowadzona obok ich bloku może zabrać im światło. Według sądu deweloper nie udowodnił, że tak nie będzie – pisze dzisiejsza “Rzeczpospolita”.
Prezydent miasta wydał pozwolenie na budowę budynku wielorodzinnego. Od decyzji odwołała się wspólnota mieszkaniowa, a ostatecznie z powodów proceduralnych – właściciele kilku mieszkań w tej wspólnocie. Tłumaczyli, że przysługuje im indywidualny interes prawny, a planowana inwestycja zabierze im słońce.
Z projektu budowlanego oraz analizy nasłonecznienia jednoznacznie wynika, że w lokalach czas nasłonecznienia przekracza wymagane prawem trzy godziny w ciągu dnia. Dlatego lokalizacja projektowanego budynku od strony północnej budynku istniejącego nie zabierze światła.
Według sądu innym skarżącym się właścicielom brakuje w aktach sprawy m.in dokumentu inwestora z analizą przesłaniania zawierającą stosowne rysunki oraz opis pozwalający na dokładne zobrazowanie nasłonecznienia.
Zdaniem WSA wspólnota z kolei nie posiada indywidualnego interesu prawnego do kwestionowania rozstrzygnięcia w postępowaniu dotyczącym uprawnień właścicieli lokali. Zaskarżona decyzja nie odnosi się więc do wspólnoty. A wspólnota sama była stroną postępowania o udzielenie pozwolenia na budowę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS