Już 18 września drugi superksiężyc w tym roku. To jednak jest najmniej interesujące w przypadku pełni, której nazwę wyznacza równonoc jesienna. Dlaczego nie zawsze nazywamy ją Księżycem Zbiorów i co oznacza, że księżyc wschodzi inaczej? Oto odpowiedź.
Niedawno mieliśmy Międzynarodowy Dzień Obserwacji Księżyca. To okazja, by promować amatorską astronomię, wiedzę o naturalnym satelicie Ziemi, ale też moment jedynie symboliczny. Tym razem nie tylko nie dopisała pogoda, ale też jej bezwzględność zmusiła wiele osób do skupienia się na innych tematach. Księżyc możemy jednak podziwiać przez cały rok, a zależnie od tego co chcemy osiągnąć, najatrakcyjniejszy będzie on w różnych fazach. Jeśli znajdziecie czas na obserwowanie Księżyca, mamy dla was garść informacji o wrześniowej pełni w 2024 r..
Pełnia Superksiężyca bliska równonocy jesiennej
Pierwszą ważną informacją jest czas pełni. Dokładny jej moment to 4:35 we wtorek 18 września 2024 r. (w USA będzie to jeszcze 17 września). Dla obserwatora Księżyc będzie wydawał się jak w pełni również od 16 do 19 września. Na dodatek to drugi superksiężyc w tym roku, a więc efekt pełni będzie spotęgowany.
Noc z pełnią to 17 na 18 września, jednak zarówno dzień wcześniej jak i dzień później Księżyc będzie wyglądał dla nas jak w pełni. Tym razem będzie to pełnia Superksiężyca.
Cztery dni po pełni, nastąpi równonoc jesienna, dokładnie o godzinie 14:44 w dniu 22 września 2024 r. To czas, gdy czas gdy Słońce jest nad horyzontem i czas gdy znajduje się poniżej prawie się zrównują. W rzeczywistości efekt refrakcji fałszuje realną pozycję Słońca na niebie. Podnosi ją nieznacznie, gdy jest blisko horyzontu, co nieco przesuwa dzień, gdy wedle wskazań zegarków Słońce jest tyle samo czasu nad jak i pod horyzontem. Zrównanie (prawie) nocy i dnia następuje dopiero 25 września. Wtedy dzień będzie trwał 11 godzin i 59 minut.
W równonoc Słońce porusza się w ciągu dnia w płaszczyźnie ziemskiego równika. Ten fakt, czyni pełnię z 18 września, bliską równonocy, wyjątkową. Zwykle Księżyc wschodzi bowiem kilkadziesiąt minut później każdego kolejnego dnia, a nawet w trakcie pełni ta różnica jest spora. Jednakże dla obserwatora w Polsce, gdy Księżyc w pełni i jest bliski równonocy, czas jego wschodu w kolejnych dniach nie zmienia się znacząco, a to oznacza, że w wieczór przed pełnią 18 września i w kolejne noce będzie pojawiał się tylko nieznacznie później (maksymalnie kilkanaście minut).
Pozycja Księżyca na niebie około północy w noc z wrześniową pełnią – będzie on górował na wysokości ponad 30 stopni nad horyzontem. Towarzystwa tej nocy dotrzyma Saturn, również wdzięczny obecnie obiekt do obserwacji, choć moment pełni im nie sprzyja. (źródło: Stellarium)
To właśnie ten efekt sprawia, że wrześniową pełnię można określić jako czas, gdy Księżyc wschodzi inaczej niż wcześniej. To jednak tylko konsekwencja geometrii i wzajemnego ułożenia ciał niebieskich i ich orbit względem obserwatora na półkuli północnej, a nic mistycznego.
Księżyc Zbiorów nie zawsze wypada we wrześniu
Równonoc jesienna jest także momentem, który decyduje o tym, czy dana pełnia jest Księżycem Zbiorów, zwanym też pełnią Plonów lub Żniwiarzy. To zgodnie z definicją pełnia Księżyca najbliższa równonocy jesiennej. A ponieważ równonoc ma miejsce w drugiej części września, a nie w połowie miesiąca, to istnieje szansa, że ta najbliższa równonocy pełnia będzie pełnią październikową.
Tak zdarza się zwykle raz na trzy lata i tak będzie za rok. W tym roku jednakże pełnia wrześniowa to Księżyc Zbiorów (skąd taka nazwa łatwo się domyślić), a jednocześnie Księżyc Kukurydziany, bo tak zwyczajowo określano w Ameryce Północnej pełnię wrześniową. W 2025 r. Pełnia Zbiorów będzie też Pełnią Myśliwych (określenie pełni październikowej).
Na dokładkę zaćmienie Księżyca, choć tym razem niezbyt spektakularne
Czas bliski pełni to także moment, w którym możemy spodziewać się zaćmienia Księżyca. Tak zdarzy się w nocy z 17 na 18 września, stąd stwierdzenie, że to pełnia gdy Księżyc zachodzi inaczej. Jednakże tym razem będzie to jedynie zaćmienie częściowe. Oznacza to, że Księżyc znajdzie się w półcieniu Ziemi w całości, ale tylko niewielka część jego tarczy trafi w stożek pełnego cienia.
Pozycja Księżyca nad Ziemią w chwili maksymalnego zaćmienia. Księżyc w tym czasie będzie z Polski widoczny już na niewielkiej wysokości nad horyzontem. Dla udanych obserwacji potrzebne może być otoczenie z dobrze widoczną linią horyzontu. (źródło: timeanddate)
Mimo to uważne oko z pewnością dostrzeże moment zaćmienia częściowego (zaćmienie półcieniowe z kolei jest bardzo trudne do wykrycia gołym okiem), choć trzeba będzie poczekać do wczesnych godzin porannych 18 września. Kolejne etapy zaćmienia będą miały miejsce o następujących porach:
- 02:41 – początek zaćmienia półcieniowego
- 04:13 – początek zaćmienia częściowego
- 04:44 – maksymalna faza zaćmienia częściowego
- 05:15 – koniec zaćmienia częściowego
- 06:47 – koniec zaćmienia półcieniowego
Zaćmienie półcieniowe skończy się już za dnia, gdy Księżyc znajdzie się pod horyzontem. Pozostałe etapy będą widoczne. Przesłonięte będzie maksymalnie 3,5 % księżycowej tarczy (efekt będzie znacznie większy niż wskazują na to liczby), a faza częściowa potrwa około godziny.
Źródło: inf. własna, timeanddate
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS