Niesforny 45-latek z powiatu bolesławieckiego był dla załogi pokładowej prawdziwą udręką. Mimo wielu próśb personelu nie założył maseczki ochronnej. Odmówił także wypełnienia karty lokalizacyjnej, był arogancki, zachowywał się bardzo głośno i był uciążliwy dla reszty pasażerów.
Jak podaje portal gazeta.pl, kiedy samolot wylądował we Wrocławiu, na pokład weszli funkcjonariusze Straży Granicznej z Zespołu Interwencji Specjalnych. Mundurowi szybko ostudzili temperament awanturującego się pasażera. Skuli go w kajdanki i wyprowadzili z maszyny.
Mężczyzna przyznał się do ignorowania poleceń załogi, a nawet zdecydował się na wypełnienie karty lokalizacyjnej. Awantura na pokładzie nie obeszła się jednak bez echa. Za naruszenie przepisów ustawy o prawie lotniczym pasażer został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł.
Remont w prezencie – odc. 3
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS