A A+ A++

czyli gdzie są słynne kwietne łąki?

Po raz kolejny miało być pięknie i ekologicznie, ale jak to zwykle u tej władzy bywa.. Nie wyszło? Tym razem z łąkami kwietnymi wspominanymi przez burmistrza Niedziółkę. Jeszcze miesiąc temu opowiadał o rosnącej modzie na łąki kwietne, ale tylko na słowach się skończyło.

W międzyczasie posadzono sad miejski, ale zapomniano o koszeniu trawy i stworzeniu łąk kwiatowych w całym mieście. Zasłaniano się suszą, która prawdopodobnie była dobrą wymówką do nic nie robienia. Dziś Kętrzyn pozostaje w pamięci turystów jako zaniedbane, brudne miasto z trawą sięgającą po pas. Miejsc, gdzie nie jest koszona trawa jest wiele.

Oczywiście trawnik przy Urzędzie Miasta i w centrum jest perfekcyjnie podstrzyżony jak na murawie boiska do piłki nożnej. Reszta miasta już tego nie potrzebuje. Susza przeminęła, a prognozy pogody zapowiadają, że okres letni będzie chłodny i deszczowy. Czy nie czas zacząć pracować? Czy władze miasta znów rzuciły słowa na wiatr? Obiecali coś bez pokrycia, jak to było w przypadku miejsc pracy, pracy dla Kętrzynian i obwodnicy.

źródło: Magiczny Kraków

Najlepszymi przykładami łąk kwietnych w Polsce są miasta Kraków i Katowice. Władze miasta śmiało mogą brać z nich przykład jak przekształcać tereny zielone ze zwyczajnych trawników we wspaniałe łąki kwietne. Widok tych łąk pełnych kolorowych kwiatów urozmaica i ubarwia miasto. Do tego przyciągają pszczoły, a część miast takich jak Toruń czy Warszawa postawiła na miejskie ule. Kętrzyńska władza natomiast jest leniwa do jakiegokolwiek sensownego działania. Jedynie w głowach burmistrzów jest lans i robienie dobrego PR-u.

Pozerstwo i lans Macieja Wróbla podsumował burmistrz Giżycka po debacie na temat “Dobrych praktyk w samorządzie w dobie pandemii kornoawirusa”, gdy reprezentant Kętrzyna zaczął robić przytyki w kierunku Giżycka i Giżycczan.

Sądzę, że Kętrzynianie bardziej oczekują od zastępcy zajęcia się sprawami Kętrzyna, a nie Giżycka. Walka z pandemią to nie sadzenie drzewek, lecz podejmowanie trudnych decyzji na zupełnie innym poziomie. Przypomnę, że po wysłuchaniu wielu mieszkańców Giżycka poprosiłem o pomoc dodatkowe służby w przeciwdziałaniu napływu nielegalnych turystów w czasie pandemii. Wydaje mi się, że ta debata miała mieć inny charakter, dla M. Wróbla to chyba był jednak element jakiejś kampanii wyborczej – mówił w rozmowie z info-Kętrzyn24.pl burmistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz

W Kętrzynie poza nic nie robieniem istnieje moda na wysokie trawy poprzeplatane z rosnącymi chwastami. Na zamieszczonych zdjęciach przez radnego miejskiego Romana Chodarę widać gołym okiem, że nie ma nigdzie w Kętrzynie tych słynnych łąk kwietnych. Na zdjęciach widać aleje Pileckiego, ulicę Chrobrego, ulicę Parkową, teren wokół jeziorka miejskiego czy ulicę Poznańską.

Czy tak ma wyglądać Kętrzyn? Czy miasto pod rządami nowej władzy ma być brudne i zaniedbane odstraszając resztki turystów, którzy zatrzymują się na chwilę w naszym urokliwym mieście? Czy w Kętrzynie w końcu powstaną łąki kwietne? Czy burmistrz w końcu posłucha mieszkańców Kętrzyna?

źródło: Facebook/Roman Chodara

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcesz wybierać prezydenta korespondencyjnie? Pospiesz się z formalnościami. Załatwisz je tylko dziś i jutro
Następny artykułPolicjanci z Niepołomic podjęli wyzwanie #GaszynChallenge – wideo