A A+ A++

W weekend zostanie rozegrany Rajd Estonii, siódma runda samochodowych mistrzostw świata. Impreza po raz drugi znalazła się w kalendarzu cyklu WRC. Po sześciu rundach liderem jest obrońca tytułu Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris WRC).

Trasa imprezy przełożonej przez FIA z września na lipiec została wydłużona z 233 do 314 km. W programie są 24 odcinki specjalne. Rajd zacznie się w czwartek od wieczornego krótkiego miejskiego odcinka specjalnego w pobliżu strefy serwisowej w Tartu, w drugim co do wielkości mieście Estonii. 

W piątek i sobotę zaplanowano po cztery próby, które będą przejeżdżane dwukrotnie, z serwisem między pętlami. Piątkowe odcinki specjalne są znane kierowcom z zeszłego roku, natomiast w sobotę załogi będą się ścigać po całkiem nowych trasach. W niedzielę kierowcy będą mieć do przejechania łącznie sześć odcinków specjalnych bez przerwy w strefie serwisu.

Z 24 OS-ów tylko cztery prowadzą po takiej samej trasie, jak w poprzedniej edycji. Dwa kolejne załogi pokonają w odwrotnym kierunku, a osiem będzie się składać z nowych i zeszłorocznych sekcji, w odwróconej lub mieszanej konfiguracji. Pozostałe 10 z 24 odcinków to zupełnie nowe próby.

Najtrudniejszy będzie sobotni etap, w programie którego jest dziewięć OS-ów o łącznej długości 133 km. Praktycznie wszystkie z nich to nowe próby, których nie zna nawet mistrz świata z z 2019 roku Estończyk Ott Tanak (Hyundai I20 WRC).

W Estonii wystartuje trzykrotny mistrz Europy Kajetan Kajetanowicz (Skoda Fabia Rally2 Evo), który aktualnie w kategorii WRC3 jest drugi. To będzie czwarty start Polaka w sezonie, w trzech poprzednich odnotował dwa zwycięstwa w Chorwacji i Portugalii, a na Sardynii z powodu awarii samochodu nie stanął na podium.

“Rajd Estonii różni się nawet od innych szutrowych, które zaliczane są do mistrzostw świata. Jest wyjątkowy ze względu na naprawdę wysokie prędkości, dalekie skoki i specyfikę nawierzchni. Organizator zdecydował się dodatkowo stworzyć kilka sztucznych hop. Na pewno będzie sporo frajdy i radości z jazdy, ale trzeba też być maksymalnie skupionym i uważać na każdym zakręcie” – powiedział Kajetanowicz.

Jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa w Estonii jest Ogier. Francuz nie kryje, że walczy o ósmy w karierze tytuł, być może ostatni, gdyż jeszcze nie zdecydował, czy będzie kontynuował karierę w 2022 roku, gdy w mistrzostwach świata nadejdzie era samochodów hybrydowych.

“Wygrałem w tym roku już cztery rajdy, więcej niż oczekiwałem. Zwycięstwa n … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwięziony polityk opozycji ma raka?
Następny artykułPółmetek spisu za nami. Jak wypadł Lubin?