A A+ A++

Jako niezrozumiałą i szkodliwą ocenił decyzję nowotarskich radnych burmistrz Grzegorz Watycha, który na wniosek inwestora przedstawił projekt uchwały w sprawie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego na Równi Szaflarskiej. Inwestor, który planuje za starym wysypiskiem śmieci wybudować aquapark, potrzebuje korekty, bo chce ulokować tam wysoką zjeżdżalnię. Tymczasem na budowę wysokich obiektów w tym miejscu nie zezwalają zapisy planu. Ale radni uznali, że są nowi i muszą się sprawie dopiero przyjrzeć. I punkt dotyczący zmiany planu wycofali z porządku obrad.

Głośno o planach budowy w Nowym Targu parku wodnego z basenami geotermalnymi zrobiło się kilka lat temu. W 2019 roku złożony przez inwestora – spółkę AW INVEST wniosek o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego terenu na Równi Szaflarskiej między ul. Szaflarską a potokiem Biały Dunajec, w rejonie dawnego wysypiska śmieci, został przez radnych przyjęty.

Przez trzy lata praktycznie nic się nie działo, przynajmniej na forum publicznym. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Targu do porządku obrad wprowadzono propozycję zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Nowy Targ 26 (Równia Szaflarska), czyli terenu obejmującego ten rejon. Zmiana dotyczyła maksymalnej wysokości zabudowy z obowiązujących 9 m do 17 m, z dopuszczeniem jej zwiększenia do 25 m – “w uzasadnionych względami technologicznymi”. Stało się to na wniosek inwestora. Projektanci zaproponowali bowiem budowę wysokiej zjeżdżalni i obawiali się, że obecne zapisy planu w tym przeszkodzą.

Teraz już wiadomo, że inwestor planuje budowę parku wodnego na terenie obecnej hurtowni budowlanej. W uzasadnieniu do projektu uchwały zapisano, iż “zwiększenie wysokości do 25 metrów ma umożliwić realizację elementów wymuszonych gabarytami lub uwarunkowaniami technicznymi jakie wynikają ze specyfiki funkcji obiektu – np. klatka chodowa, zjeżdżalnie wodne, czy szyb windy.”

Radny Dariusz Jabcoń już w trakcie ubiegłotygodniowej sesji złożył wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. Uzasadnił to tym, że wielu radnych nie zna sprawy i muszą to przedyskutować na posiedzeniu komisji. Na nic zdały się protesty części radnych – 11 głosami za, przy 10 przeciwnych – punkt zdjęto.

Ponieważ podczas głosowania na samym początku sesji porządku obrad – radni nie mieli zastrzeżeń do tego projektu uchwały, na sali obrad przez blisko siedem godzin siedział projektant, który chciał przedstawić radnym informacje o inwestycji i odpowiedzieć na ich pytania. Propozycję, by skorzystać z jego obecności i pozwolić mu zabrać głos, by mógł wytłumaczyć wszystkim radnym, nie tylko członkom komisji tematycznej szczegóły planowanego parku wodnego – przewodniczący Rady Miasta Jan Sięka odrzucił, nie pozwalając mu zabrać głosu.

s/r/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBp Greger do nauczycieli: Polska szkoła jest na wyjątkowo ostrym zakręcie, to jest – czasem bezwzględna – walka o uczniów
Następny artykułNowe informacje w sprawie abp. Jędraszewskiego. Szybko władzy nie odda