A A+ A++

Wprowadzenie CBAM może zmusić Rosję do walki z emisją CO2

31.12.2020r. 07:43


Wprowadzenie mechanizmu dostosowania do śladu węglowego może kosztować Rosję miliardy euro, ale i zmusić ją do dekarbonizacji – podaje cytowany przez BiznesAlert.pl Kommiersant.


Komisja Europejska pracuje nad regulacją wprowadzającą obciążenia na produkty z importu w zależności od intensywności węglowej, to znaczy skali emisji CO2, przy ich wytwarzaniu. Mają one skłonić producentów spoza Europy do walki z emisją, czyli dekarbonizacji. Tak zwany mechanizm dostosowania do śladu węglowego, zwany wcześniej podatkiem, o skrócie CBAM ma zostać wynegocjowany i wejść w życie do listopada 2023 roku.

Rosjanie obliczyli, że wprowadzenie CBAM podniesie obciążenia podatkowe metalurgii w ich kraju o 27-441 mln euro rocznie, 122-277 mln euro w firmie Rusal oraz 58-119 mln euro w Norylsk Nikiel i UMMC. Producenci węgla koksującego mogą zostać obciążeni kwotą 205-571 mln euro rocznie. Eksporterzy produktów naftowych – do miliarda euro. Zdaniem prezydenta Władimira Putina CBAM to przykład “nieuczciwej konkurencji rynkowej”. Rosjanie rozważają zaskarżenie tej regulacji do Światowej Organizacji Handlu. Kommiersant przekonuje jednak, że mogą co najwyżej opóźnić wdrożenie CBAM.

Oznacza to konieczność redukcji emisji CO2 w firmach, jak Rosnieft poprzez obniżkę emisji w procesie przemysłowym albo kompensację w innych obszarach działalności, na przykład poprzez sadzenie lasów. Takie rozwiązania stosują już pierwsze firmy europejskie, o czym pisał BiznesAlert.pl. Firmy stalowe z Rosji opisywane przez Kommiersant już rozważają wymianę kotłów na mniej emisyjne – czytamy w BiznesAlert.pl.

Kommiersant , BiznesAlert
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOferowali najem apartamentów na fałszywych stronach internetowych; zostali zatrzymani
Następny artykułSalę gimnastyczną „Nitek” czeka remont