A A+ A++

Noc w policyjnym areszcie spędził 34-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Mężczyzna próbował ukraść katalizator. Wpadł na gorącym uczynku, kiedy usiłował wyrwać elementy układu wydechowego z zaparkowanego opla. 

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 4 nad ranem na ul. Warszawskiej w Białej Podlaskiej. – Policjanci Wydziału Kryminalnego w trakcie pełnionej służby zauważyli mężczyznę, którego zachowanie wzbudziło ich podejrzenia. Mężczyzna wyraźnie zainteresowany był jednym z zaparkowanych tam pojazdów. Jednak na widok funkcjonariuszy próbował w pośpiechu odjechać z parkingu – informuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.

Policjanci zatrzymali kierującego. Okazało się, że jest to 34-letni mieszkaniec gminy Biała Podlaska. Mundurowi zobaczyli, że do układu wydechowego pojazdu, którym zainteresował się 34-latek przyczepiona była linka. Początkowo podejrzany twierdził, że nic nie wie na ten temat. W trakcie prowadzonych czynności przyznał, że chciał ukraść katalizator wyrywając go siłowo.

Dodatkowo znaleziono przy nim woreczek z suszem. Po przeprowadzeniu wstępnego badania funkcjonariusze potwierdzili, że jest to marihuana. Środki również ujawnione zostały w miejscu zamieszkania mężczyzny.

Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Dzisiaj mężczyzna usłyszy zarzuty. O dalszym losie 34-latka zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Udostępnij!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIch celem były myjnie, teraz w celi mogą spędzić 10 lat
Następny artykułPiłkarze ręczni lepsi od AZS-u UW Warszawa