A A+ A++

Finał 27. edycji “Tańca z Gwiazdami” już za nami. Przypomnijmy, że w niedzielę po raz pierwszy w historii programu do walki o kryształową kulę stanęły aż trzy pary. Tym razem szansę na wielką wygraną mieli Roksana Węgiel i Michał Kassin, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke oraz Maffashion i Michał Danilczuk. Każda z par w niedzielny wieczór przygotowała trzy występy. W pierwszej rundzie uczestnicy ponownie zaprezentowali jeden z tańców, który wykonywali we wcześniejszych odcinkach, zaś drugi wybrało dla nich jury. Zwieńczeniem finału dla każdej z par był zaś freestyle.

Po emocjonującej walce przyszedł czas na werdykt. Decyzją widzów po wygraną sięgnęli Anita Sokołowska i Jacek Jeschke. Choć aktorka i jej partner od początku byli wymieniani jako jedni z faworytów, ich zwycięstwo nie wszystkim przypadło do gustu.

Fani “Tańca z Gwiazdami” oburzeni. Wytknęli wpadkę prowadzącej

Podobnie jak miało to miejsce w przypadku poprzednich odcinków, finał “Tańca z Gwiazdami” był szeroko komentowany przez internautów. Jeszcze w trakcie trwania niedzielnego odcinka widzowie ochoczo dzielili się przemyśleniami na temat kolejnych występów i typowali zwycięską parę. Dyskusje nie ustały również po ogłoszeniu wyników. Emocje wywołał jednak nie tylko sam werdykt, lecz także to, co wydarzyło się po jego ogłoszeniu. Widzowie zauważyli bowiem kilka wpadek.

Internauci byli oburzeni m.in. sposobem, w jaki potraktowano Maffashion i Michała Danilczuka. Para nie mogła bowiem zabrać głosu po tym, jak usłyszała, że zajęła trzecie miejsce. Nie była to jedyna sytuacja tego wieczora, która wyraźnie zniesmaczyła internautów… Internauci w komentarzach na oficjalnym instagramowym profilu Polsatu zwrócili także uwagę na zachowanie prowadzącej, Pauliny Sykut-Jeżyny.

Zobacz: Widzowie wściekli po finale “Tańca z Gwiazdami”. “Polsat, mega słabo”

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tuż po ogłoszeniu zwycięskiej pary wręczono również nagrody duetowi, który zajął drugie miejsce. Pod instagramową grafiką ogłaszającą, że przypadło ono Roxie i jej partnerowi, jedna z internautek stwierdziła, że Michał Kassin wyraźnie wyglądał na zawiedzionego. Dodatkowo kilka użytkowniczek stwierdziło, że gdy tancerz chciał zabrać głos tuż po Roksanie, Paulina Sykut-Jeżyna przejęła mikrofon, nie pozwalając mu tym samym dojść do słowa.

W dodatku chciał się wypowiedzieć, a Sykut zabrała mikrofon – napisała na profilu “TzG” jedna z internautek.

TAK! Też do zauważyłam, to było chamskie – przytakneła inna komentująca.

Strasznie szkoda mi go było, bo on tak grzecznie zapytał, czy może, a ona go zlała i odeszła – kontynuowała pierwsza z wymienionych internautek.

Inna internautka zauważyła, że zachowanie Pauliny Sykut-Jeżyny mogło być spowodowane ograniczonym czasem antenowym. Jednocześnie stwierdziła jednak, iż całą sytuację można było rozegrać w “zupełnie inny sposób”, zaznaczając, że skoro “jest czas na reklamy, to dla Michała i Roksany tym bardziej powinien”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy Zarząd ROD
Następny artykuł„Nasza droga do Boga” – jak głosić Chrystusa zainteresowanym muzułmanom