A A+ A++

Od 1 czerwca br. Jose Mourinho jest trenerem Fenerbahce Stambuł. Portugalczyk wrócił do pracy po ponad czteromiesięcznej przerwie, a w Stambule został obsypany złotem, bo klub zapewnił mu pensję na poziomie 10,5 mln euro za sezon. – Mam nadzieję, że nasi zawodnicy udający się na mistrzostwa Europy zostaną jak najszybciej wyeliminowani i wrócą do domu – mówił Mourinho na powitalnej konferencji prasowej, która odbyła się na początku czerwca.

Zobacz wideo Był polskim objawieniem Euro. Probierz ocenia. “Wykorzystał moment”

– Po tak dobrym sezonie fakt, że tak wielka osoba przychodzi do mojego klubu… Nic nie stracę, jeżeli zostanę w klubie i będę pracował z Jose Mourinho – mówił Sebastian Szymański w trakcie konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Polski. – Zawsze go śledziłem. Był na mojej liście transferowej. Jestem bardzo zadowolony, że nasze ścieżki skrzyżowały się w Fenerbahce – odpowiedział Mourinho, na którym Polak zrobił wrażenie w trakcie dwumeczu między Romą a Feyenoordem Rotterdam w Lidze Europy.

Angaż Mourinho był naturalnie związany z tym, by odzyskać mistrzostwo Turcji i znów zagrać w Lidze Mistrzów. Ostatni tytuł Fenerbahce to sezon 13/14. Od tej pory cztery mistrzostwa wygrało Galatasaray, trzy – Besiktas, a po jednym Trabzonspor i Basaksehir. Fenerbahce grało po raz ostatni w fazie grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 08/09. Wtedy zajęło ostatnie miejsce w grupie G, w której rywalizowało z Arsenalem, FC Porto i Dynamem Kijów.

Po wywalczeniu wicemistrzostwa Turcji Fenerbahce grało w eliminacjach do Ligi Mistrzów, rozpoczynając od drugiej rundy. W niej Fenerbahce wygrało 6:4 ze szwajcarskim Lugano. Poziom trudności znacznie wzrósł w kolejnej rundzie, bo tam rywalem było francuskie Lille. W pierwszym meczu, rozgrywanym na wyjeździe, Fenerbahce przegrało 1:2, a jedynego gola dla Turków strzelił Irfan Can Kahveci. Wszystko zatem wyjaśniło się na Ulker Stadyumu w Stambule.

Rzut karny w 116. minucie wyrzucił zespół Mourinho i Szymańskiego z Ligi Mistrzów

Spotkanie przeciwko Fenerbahce i Lille było niezwykle wyrównane. Przez długi czas wydawało się, że Fenerbahce nie odrobi strat z pierwszego meczu i “spadnie” do rozgrywek Ligi Europy. Wtem przyszła 91. minuta i wrzut piłki z autu. Edin Dzeko zgrał piłkę w głąb pola karnego, a tam piłka odbiła się od Bafode Diakite i wpadła do bramki Lille.

W dogrywce to Francuzi częściej dochodzili do sytuacji bramkowych, ale ich sytuacja skomplikowała się w 109. minucie, gdzie czerwoną kartkę obejrzał Aissa Mandi. Siedem minut później sędzia odgwizdał rzut karny dla Lille za zagranie ręką Jaydena Oosterwolde we własnym polu karnym. Do strzału podszedł Jonathan David, który doprowadził do remisu 1:1. Ten wynik utrzymał się do samego końca i sprawił, że Fenerbahce nie zagra w play-offach el. Ligi Mistrzów.

Szymański wyszedł w podstawowym składzie na spotkanie z Lille i przebywał na boisku do samego końca. 

Przed Fenerbahce zatem będzie decydujący dwumecz o fazę ligową Ligi Europy, gdzie zespół Jose Mourinho będzie rywalizował z lepszym zespołem z pary Slavia Praga – Royale Union Saint-Gilloise. W przypadku ewentualnej porażki we wspomnianym dwumeczu Fenerbahce zagra w fazie ligowej Ligi Konferencji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSilne zwyżki na Wall Street. Teraz czas na inflację
Następny artykułEuroBeach Volley: Dobre przetarcie Śliwki i Wachowicz na początek