Są podstawy prawne do tego, by prokuratura zajęła się sprawą szczepień w WUM; rektor publicznej uczelni ma określone obowiązki i może odpowiadać za ich przekroczenie lub niedopełnienie – powiedział wiceszef MS Michał Woś. Nie może być tak, że państwo nie reaguje w takiej sytuacji – podkreślił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Na WUM doszło do oszustwa?! Szokujące ustalenia kontroli. Niedzielski: Osoby zaszczepione zgłoszono jako personel medyczny
-W Polsce zostało zaszczepionych na Covid-19 już 85 tys. osób. Kraska: We wszystkich punktach szczepień odbędą się kontrole
W rozmowie na antenie Polskiego Radia 24 wiceszef MS pytany był o to, czy należy ujawnić pełną listę osób spoza grupy „0”, które zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Przyzwoitość powinna nakazywać tym ludziom przyznanie się, ale rzeczywiście jest to informacja medyczna. Zgodnie z prawem jest to na tyle wrażliwa informacja, że pozostaje ona w dyspozycji odpowiednich instytucji
— odparł Woś. Jak dodał, o liście wie Ministerstwo Zdrowia oraz prokuratura, do której trafiło zawiadomienie w tej sprawie.
Polityk przekonywał, że są podstawy prawne do tego, by prokuratura zajęła się sprawą szczepień w WUM.
Zawsze ocena podstaw prawnych należy do śledczego, do prokuratora, ewentualnie do sądu (…), ale rektor uczelni publicznej jest związany szeregiem przepisów i w związku z tym odpowiada za ich przestrzeganie. Ma obowiązki przed sobą postawione i za ich przekroczenie lub niedopełnienie każda z osób działających publicznie może odpowiadać
— podkreślił.
„Potrzebne jest śledztwo, które wskaże osoby odpowiedzialne”
Co do zakresu tego przekroczenia potrzebne jest właśnie śledztwo, które wyjaśni i wskaże osoby odpowiedzialne, być może szerzej niż rektor, być może nie rektor, a ktoś inny, ale nie może być tak, że państwo nie reaguje w takiej sytuacji
— dodał.
Kaleta: Prokuratura będzie miała dużo pracy przy wyjaśnianiu sprawy szczepień
Prokuratura będzie miała dużo pracy w wyjaśnianiu sprawy szczepień poza kolejnością, bo mówimy o zdrowiu publicznym i ewentualnym nadużywaniu tego dobra, którym są szczepionki – powiedział we wtorek wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Elity celebryckie szorują po dnie. Cwaniactwo i kolesiostwo. Na WUM 10 tys. osób zapisanych, a oni wpychają kolesi w kolejkę. To nie temat tylko na kontrolę, ale na śledztwo. Zgłaszamy z Janem Kanthakiem rektora WUM, za te Jandy, Millera do prokuratury” – zapowiedział w niedzielę na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Michał Woś.
Pytany o tę zapowiedź we wtorek na antenie „Trójki” Polskiego Radia wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta powiedział, że z perspektywy prawa karnego można rozpatrywać, czy w tym zakresie rektor i władze WUM działali jako funkcjonariusze publiczni oraz jaki jest status szczepionek.
Prokuratura będzie miała wiele pracy w wyjaśnianiu tej sprawy, bo mówimy o zdrowiu publicznym i ewentualnym nadużywaniu tego dobra, którym są szczepionki, dobra ograniczonego dzisiaj. Firmy produkujące szczepionki po prostu nie są w stanie w ciągu kilku tygodni wyprodukować szczepionek dla całego świata, dlatego tworzy się grupy priorytetowe do szczepień tak, żeby te grupy, które mają największe prawdopodobieństwo zetknięcia się z wirusem były jak najszybciej ochronione
— mówił Kaleta.
Dodał, że ta sprawa powinna być wnikliwe wyjaśniona, tym bardziej, że w jego ocenie widzimy od kliku dni, że tych wersji, dlaczego i kto się szczepił poza kolejnością jest dużo i są one wzajemnie sprzeczne.
Największą kompromitacją jest to, że rektor powołuje sobie komisję złożoną ze swoich kolegów, którzy mówią, że nie mają żadnego wpływu na to, kto mógł być szczepiony poza kolejnością
— stwierdził Kaleta.
Jego zdaniem zatem prokuratura powinna wyjaśnić, jaką odpowiedzialność powinny ponieść osoby, które spożytkowały szczepionki niezgodnie z harmonogramem szczepień i z wytycznymi.
Pani Janda, która jest taka krytyczna wobec rządu przez ostatnie lata (…) pierwsza pobiegła po szczepionkę, którą ten rząd sprowadził do Polski. To też pokazuje stan mentalności polskich elit artystycznych
— stwierdził Kaleta.
Szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce rozpoczęły się 27 grudnia. W pierwszej kolejności szczepieni są m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia.
O zaszczepieniu poinformował jednak w ostatnich dniach m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. Zaszczepieni zostali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor i inni. Pełna lista osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.
Warszawski Uniwersytet Medyczny informował o zaszczepieniu 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień. Jak tłumaczono, szczepionki pochodziły z dodatkowej puli obejmującej 450 dawek, które WUM otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych niezależnie od etapu zerowego szczepień personelu medycznego, i które musiały być wykorzystane do końca roku.
„WUM mija się z prawdą”
Szef Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski oświadczył w rozmowie z PAP, że WUM mija się z prawdą, twierdząc, że była jakaś dodatkowa pula dawek szczepionek.
WUM otrzymał 450 dawek i tyle dawek powinno zostać zużytych do zaszczepienia osób z grupy „zero”
— wskazał.
W jednostkach związanych z WUM rozpoczęła się szczegółowa kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia. Niezależnie od niej sprawę badała komisja WUM, która przekazała wyniki kontroli już w poniedziałek. Komisja wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM, w tym brak należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia. Z jej ustaleń wynika m.in., że CM WUM powiadamiało osoby nieuprawnione do skorzystania ze szczepień w grupie „0” z obawy o niewykorzystanie przydzielonej puli szczepionek.
Wkrótce po opublikowaniu tych ustaleń poinformowano o odwołaniu dr n. med. Ewy Trzepli ze stanowiska prezesa zarządu Centrum Medycznego WUM.
aw/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS