A A+ A++

Nowy dodatek do sklepu z przedmiotami kosmetycznymi World of Warcraft: The War Within wzbudził ogromne kontrowersje wśród graczy. Niektórzy twierdzą , że jest to próba Blizzarda wprowadzenia mechanik pay-to-win.

Trader’s Gilded Brutosaur – tak nazywa się nowy mount wprowadzony kilka dni temu do sklepu World of Warcraft: The War Within. Za 90 dolarów zyskujemy możliwość skorzystania z auction house’u oraz mailboxa w każdym miejscu, gdzie można wejść na mounta. Koniec z lataniem do miasta, szukaniem odpowiednich NPC, a potem rozglądania się za pobliską skrzynką, gdzie można odebrać swoje zakupy. Wszystko w zasięgu jednego, potężnego dinozaura. 

Trader’s Gilded Brutosaur to nieco inna wersja Mighty Caravan Brutosaur, dawnego mounta potocznie nazywanego w społeczności “Longneckiem”, który kosztował 5 milionów złota. Za tak absurdalną dla wielu kwotę otrzymywaliśmy mounta z możliwością sprzedaży przedmiotów do zwykłego vendora oraz auction house. Nowy, płatny mount jest więc pierwszym w historii mountem, który posiada również mailbox. 

Nie trzeba było czekać długo na reakcję społeczności. 

Zdaniem niektórych graczy mamy do czynienia z pay-to-win. Skoro nie musimy wracać do miasta, aby zrobić niezbędne nam zakupy, możemy teorety … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGruzini i Mołdawianie widzą, że Zachód nie był w stanie obronić Ukrainy
Następny artykułMałysz przeszedł zabieg. Korzystał z “kosmicznego sprzętu”