Obecnie każda pomoc skierowana do Ukraińców uciekających przed wojną jest na wagę złota. Przy przejściach granicznych, na dworcach można spotkać dziesiątki wolontariuszy. Wśród nich są również mieszkańcy naszego regionu. Pochodzący z powiatu pajęczańskiego Mikołaj Obalski weekend spędził na dworcach w Warszawie i Łodzi, gdzie udało się pomóc i znaleźć mieszkania dla kolejnych rodzin z dziećmi.
Jak napisał Mikołaj, każda osoba, której udzielana jest pomoc to oddzielna, tragiczna historia:
Nikita jest olimpijczykiem w pływaniu, w żółtej kurtce to Marie, a obok mnie to Kristina. Spotkałem ich na dworcu Zachodnim w Warszawie. Zmartwionych i smutnych. Przyjechali z Kijowa. Jak opowiadają ich dom został ostrzelany podczas wczorajszej nocy.
Mąż Pani Kristiany obecnie walczy niedaleko Browary, jest cały i zdrowy. Z Kijowa udało im się uciec trzy dni temu, zabierając psa buldoga Frediego oraz kota sfinksa Inu. Nie mieli karmy dla psa i kota. Przy wsparciu wolontariuszy udało nam się zapewnić podstawowe potrzeby rodzince i zwierzakom.
Cała piątka już jest w drodze do Skierniewic, gdzie udało się szybko znaleźć im dom u Pani Gosi.
Przypominamy, że wszystkie informacje dotyczące pomocy, jak i udzielanego wsparcia dla Ukrainy, znajdziecie w naszej zakładce na stronie głównej oraz TUTAJ.
Fot. archiwum prywatne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS