Liczba wyświetleń: 351
Na forum swego parlamentu prezydent Ukrainy wystąpił z wnioskiem o legalizację obrotu marihuaną. Argumentem zasadniczym była troska o zapewnienie społeczeństwu wyciszenia traumy wojennej. Może nie jest to nawiązanie wprost do hasła „nie będziesz miał nic, ale będziesz szczęśliwy”, ale krok w ideologicznie oczekiwaną stronę.
Polecam obejrzeć skutki tak praktycznego podejścia w klinicznych obrazach MR (rezonansu magnetycznego) i CT (tomografii komputerowej). Ukazują one nieodwracalne zmiany w szarej substancji mózgu świadczącej o trwałym wyłączeniu różnych obszarów odpowiadających za sprawność umysłową i fizyczną ludzi wierzących w magię zioła. Pozory chwilowego wyciszenia powszechnie prowadzą do szeregu długotrwałych zaburzeń.
O jedno proszę — kto nie próbował rozmawiać z ofiarami kłamliwej propagandy napędzającej interes kosztem naiwnych chorych, potem uzależnionych trwale, niech powstrzyma się od komentarzy.
Podstępem w popularyzacji „zioła” jest cynizm rekomendowania go ludziom cierpiącym na choroby nieuleczalne, bądź przewlekłe. Dodatkowym czynnikiem reklamowym jest uznanie THC za element rekreacji.
Skutki politycznej niefrasobliwości i nieodpowiedzialności parlamentarzystów znają oddziały neurologiczne mające do czynienia z odrealnionymi ofiarami i rozpaczą rodzin ofiar. Wie o nich policja, ale nie robi nic, co ukróciłoby oszukańczy proceder. Powołaniem „komórki do spraw walki” jest czczym zabiegiem umycia rąk. Legalizacja poszerzania patologii potwierdza jedynie skuteczność lobby narkobiznesu.
Autorstwo: Jola
Na podstawie: Medicine.yale.edu, Nature.com, YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS