A A+ A++

Jak podkreślili uczestnicy spotkania, są przygnębieni sytuacją na Ukrainie, gdzie istnieje realne widmo wojny.

Ludziom zależy na spokoju i dobrym życiu. Niestety, przez imperialną politykę Putina jest to niemożliwe – usłyszeliśmy.

Zobacz także

Hanna Kustra z Rybnickiej Rady Kobieta podkreśliła, że rybniczanie sprzeciwiają się takiej polityce i łączą z ukraińskimi przyjaciółmi.

Ukraina zasługuje na pokój. Jesteśmy z wami jako Polacy i Ślązacy. Będziemy wam pomagać jak to możliwe – dodała.

Z kolei Mariusz Wiśniewski – radny, a zarazem prezes Stowarzyszenia 17-tka zauważył, że ludzie jego pokolenia wierzyli już o długoletnim pokoju.

Tymczasem wojna zapuka do naszych drzwi. To nie tylko problem Ukrainy, ale i nas i Europy. To przede wszystkich dramat normalnych ludzi, którzy chcą żyć w pokoju – zaznaczył.

Głos zabrał także Timur – Ukrainiec, który zrelacjonował to, co się dzieje teraz w Donbasie.

Od dzisiaj obowiązuje zakaz wyjazdu chłopaków z terenów republiki, tylko dziewczyny i dzieci mogą opuścić terytorium. Wszyscy inni muszą iść do wojska, by walczyć z Ukraińcami. Nie ma wyjścia, zamykają granicę, tak samo było z Białorusią. Już były strzały i akcje wojenne. Cały czas lecą pociski, na razie media nie niebromującą kto to robi, ale my wiemy – oznajmił.

Timur podkreślił też, że Ukraińcy chcą pracować w Polsce i płacić podatki.

Kolejna była Ivanka, która mieszka w Polsce od 2 lat. Zamierza wrócić do kraju.

Każdy będzie go bronić, nie ma wokół moich bliskich nikogo, że nie będzie tego robił. Jestem nauczona tak, że swoim córkom dam w ręce broń – oznajmiła.

Wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski zauważył, że Polacy wolą żyć sobie w ciepełku i wierzyć, że wojna ich nie dotyczy. Przywołał także rozmowę ze swoim 20-letnim synem, któremu nie chciało się przyjść na rynek.

To straszna perspektywa, miałem nadzieję, że przeżyje życie gdzie wojna nie będzie nas dotyczyła, a ona jest za miedzą. To nie jest sprawa, która rozwiąże się z roku na rok. Trzymam kciuki za was – zwrócił się do Ukraińców.

Timura uspokajał za to europoseł Łukasz Kohut.

Timur, jesteście u siebie. Ciężko pracujecie, spotykamy was i współpracujemy. Mało tego, przyjeżdżacie do nas, zarabiacie i demokratyzujecie swój kraj. Prędzej czy później UE przyjmie Ukrainę, a tego boi się Putin. Wtedy to społeczeństwo rosyjskie się obudzi – zauważył Kohut.

Z kolei poseł Maciej Kopiec dodał, że Ukraina ponosi dzisiaj konsekwencje tego, że chce być wolnym krajem z wolnym społeczeństwem.

Ciekawym spostrzeżeniem podzielił się natomiast Sławomir Sobczuk ze Stowarzyszenia Azyland. Wspomniał, jak jechał koleją transsyberyjską i miał okazję rozmawiać z żołnierzem rosyjskim.

Każdy żołnierz, ukraiński, rosyjski czy białoruski jest czyimś synem, ojcem, bratem. Jak zdejmą mundurowy, to niczym się nie różnią. Są tacy przez demoniczne rozkazy. To spotkanie jest po to, by naciskać na tych polityków, by tych rozkazów żołnierzom nie wydawali – wyjaśnił.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNeverwinter Client / Installer PC
Następny artykułReprezentant Polski wrócił po kontuzji. “Ależ wejście smoka” [WIDEO]