Wybuch epidemii koronawirusa we Włoszech zaskoczył Wojciecha Szczęsnego w Turynie. Grający na co dzień w Juventusie bramkarz, wraz z kolegami z drużyny został poddany kwarantannie, ponieważ podejrzewano, iż mogli zostać zakażeni.
W tym czasie Marina wraz z synkiem Liamem przebywała w Polsce. W mediach społecznościowych żaliła się fanom, jak ciężko znosi rozłąkę z mężem:
Mimo uśmiechu, w sercu strach, niepewność i totalna bezradność. Wychodzi na to, że nasza rodzina nieprędko będzie w komplecie. Lepiej jest tym, którzy ten trudny czas mogą przechodzić razem z najbliższymi
W końcu jednak Wojtkowi Szczęsnemu udało się wrócić do kraju. Jak zdradziła jego żona, przyjechał z Turynu do Warszawy samochodem.
Kochani, jak pewnie już zauważyliście, wczoraj przyjechał do nas Wojtek. Po pięciu tygodniach rozłąki nasza rodzina wreszcie jest w komplecie – oznajmiła Marina. Tak więc mam spokój ducha i chciałabym wam serdecznie podziękować za wsparcie poprzez serduszko, uśmieszek, każdy komentarz. Dziękuję, że ze mną jesteście
Teraz, zgodnie z nowymi wytycznymi, Wojciech … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS