W poniedziałek PKN zdradził najnowsze plany – rozbudowę kompleksu Olefin (z otwarciem planowanym w pierwszym kwartale 2024 r., uruchomieniem w 2025 r.). – Petrochemiczna inwestycja Olefiny III obejmie 100 ha północnej działki Orlenu na terenie gminy Stara Biała. Mówiąc obrazowo, to jak 140 boisk piłkarskich – zapowiadał prezes PKN Daniel Obajtek.
Całość miałaby kosztować 13,5 mld zł.
Decyzja była błyskawiczna? Pytamy wójta Sławomira Wawrzyńskiego. – Patrząc od strony urzędniczej, jesteśmy dopiero na początkowym etapie – zastrzega. – Na razie dostosowano plan miejscowy i studium zagospodarowania przestrzennego. Tereny zostały wyłączone z planowania przestrzennego i stały się tzw. obszarem zamkniętym. Te decyzje już rada podjęła, natomiast wszystkie pozostałe decyzje dopiero są przed nami.
Zyskiem dla gminy będzie wpływ z podatku od nieruchomości.
– Z pewnością będą to spore dochody do naszego budżetu, natomiast jak duże, to się tak naprawdę dopiero okaże. Oczywiście cieszymy się, że ludzie będą mieli pracę stosunkowo blisko, ale prawdopodobnie w czasie budowy, jak i później, w czasie eksploatacji, będą to miejsca dla wysokiej klasy specjalistów. Dla nas to wyzwanie, bo ci ludzie muszą do pracy dojechać, zaczną też z niej odjeżdżać, częściowo w okolicy zamieszkiwać. Prezes PKN wspominał o 10 tys. osób. Staramy się do tej inwestycji podchodzić spokojnie i realistycznie. Mam nadzieję, że z niektórymi sprawami pomoże Orlen, bo pewne inwestycje, moim zdaniem, staną się wręcz niezbędne, jak chociażby w sieć drogową.
Wójt dodaje, że współpraca w związku z planowaną rozbudową największej intensywności nabrała w tym roku.
– Czy miałem jakieś obiekcje? Musimy poruszać się w granicach prawa. Nie możemy ot tak powiedzieć, że nie damy takiej czy innej decyzji. Skoro jest wniosek, to musimy się do niego odnieść i bezwzględnie zabiegać, aby faktycznie zostały wykorzystane wszystkie nowinki technologiczne. Dziś wykonawcy gwarantowali, że jeśli chodzi o środowisko, będzie to zrobione na wysokim poziomie, natomiast doskonale wiemy, że nie jest to zakład, który produkuje perfumy. Wiedzą to mieszkańcy Płocka i Starej Białej. Myślę, że czeka nas trudny czas związany z realizacją tej inwestycji. Powtórzę, musimy poruszać się w granicach prawa. Natomiast doskonale wiemy, że nie zawsze to, co zostało zapisane w dokumentach, później w rzeczywistości się potwierdza. Tu mamy nadzieję, że tak nie będzie. Zamierzamy pilnować tego na tyle mocno, na ile możemy. Bo to potężne przedsięwzięcie – dopowiada wójt.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS