A A+ A++

Wojsko Polskie zaprasza młodych ochotników do spędzenia części swoich wakacji na dobrowolnym, darmowym i ochotniczym szkoleniu wojskowym pod hasłem „Wakacje z wojskiem” – przekazało w komunikacie 16 maja ministerstwo obrony narodowej.

– Wielokrotnie powtarzałem, że dla naszego rządu absolutny priorytet to bezpieczeństwa Polski. Przygotowanie na każdą sytuację, przeszkolenie i podnoszenie umiejętności Wojska Polskiego, ale też przygotowanie i podnoszenie odporności społeczeństwa na zagrożenia, na wszystko, co się dzieje w otaczającym nas świecie – powiedział w czwartek szef resoru, zachęcając do udziału w projekcie.

Pierwszy turnus rusza 10 czerwca. Zapisy? Przez internet

Szkolenia organizowane będą w 70 jednostkach na terenie Polski. Podczas każdego turnusu „będzie można się sprawdzić m.in. jako żołnierz wojsk lądowych – piechoty, marynarz, żołnierz desantu, czołgista, rakietowiec i wiele innych” – informuje MON.

Pierwszy turnus zacznie się 10 czerwca, a potrwa do 7 lipca. Kolejny zaplanowany został na 15 lipca i potrwa do 10 sierpnia. Ostatni zacznie się 19 sierpnia, a potrwa do 14 września.

Jak podaje resort, zgłosić do wojska można się w każdej chwili, a cała procedura została maksymalnie uproszczona. Zapisy organizowane są poprzez stronę internetową, a także m.in. telefonicznie. Można także przyjechać do danego punktu rekrutacyjnego WP, by tam osobiście wypełnić niezbędne dokumenty.

Kosiniak-Kamysz: To jest racja stanu

Co na celu ma projekt? Jak podaje resort, chodzi o „zwiększenie potencjału rezerw oraz promocję służby wojskowej. (…) Głównym obszarem zainteresowania jest młodzież szkolno – studencka” – czytamy. W trakcie szkolenia odbywają się zajęcia z taktyki wojskowej, strzelectwa, praktykowana jest walka wręcz, nauka przetrwania w terenie, a także przekazywane informacje odnośnie użytkowania pojazdów wojskowych.

To, co może skusić wiele osób do wzięcia udziału w projekcie, to pieniądze. Warto podkreślić, że ochotnik nic nie płaci za szkolenie – to on otrzymuje uposażenie w wysokości 6 tys. zł. Oprócz tego zyska doświadczenie zawodowe i życiowe. MON wskazuje, że takie zetknięcie się z wojskiem może wywołać u niektórych chęć „zostania na dłużej” – np. jako żołnierz aktywnej rezerwy, Wojskowej Obrony Terytorialnej.

– To jest racja stanu, żeby dobrze przygotować nasze społeczeństwo, żebyśmy mieli jak najwyższy poziom bezpieczeństwa. Wszyscy musimy się w to angażować – podkreśla szef resortu obrony.

Czytaj też:
Sikorski podzielił się zaskakującą historią: Ktoś skradał się do mnie z wielką strzykawką
Czytaj też:
Chiny i Rosja zacieśniają współpracę. Przy okazji oberwało się Stanom Zjednoczonym

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł62. Małopolski Wyścig Górski przejedzie przez Wieliczkę
Następny artykułLegenda futbolu wybrała hańbę. Oficjalnie. Wyjeżdża do Rosji