Pod Makarowem w obwodzie kijowskim znaleziono ciało zabitego cywila w rejonie, gdzie znajdowały się pozycje wojsk rosyjskich. Policja ukraińska ocenia – według wstępnych ustaleń – że człowiek ten został pobity na śmierć przez rosyjskich wojskowych.
Policja podała na Faceboku, że ciało mężczyzny, prowizorycznie pochowane, znaleziono w lesie. Nieopodal znajdowały się dokumenty 38-letniego Serhija Kysłyckiego. Ich posiadacz pochodził z Wołynia, na zachodzie Ukrainy. Policjanci ustalili, że mężczyzna przyjechał do obwodu kijowskiego, by pracować na budowie.
Przyczynę śmierci zabitego ustalą eksperci sądowi – zapowiedziała policja.
W ubiegłym tygodniu w Kijowie odbył się pierwszy proces rosyjskiego żołnierza. Sąd skazał Wadima Szyszymarina na dożywotnie więzienie za zabicie ukraińskiego cywila. Sąd uznał, że 21-letni żołnierz dopuścił się umyślnego zabójstwa. Odrzucił argument obrony, że Szyszymarin wykonywał rozkaz.
Żołnierz przyznał się do zastrzelenia 28 lutego 62-letniego Ołeksandra Szelipowa, mieszkańca wsi Czupachiwka w obwodzie sumskim. Według ukraińskiej prokuratury zabity mężczyzna był bezbronnym cywilem, który szedł poboczem drogi, prowadząc rower.
dk/PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS